Meghan Markle chce uciec od Harry'ego?! Ma bardzo ważny powód
Meghan Markle chce uciec od Harry'ego?! Ma bardzo ważny powód
Meghan Markle nie ma łatwo. Jej życie wcale nie jest usłane różami, jakby się mogło wydawać. Choć księżna Sussex bardzo się stara, media wciąż znajdują na nią tzw. "haki". Złe ubranie, niestosowna mina - nic nie umknie ich uwadze. Sprawę pogarsza napięta relacja Meghan Markle z jej rodziną. Aktorka może liczyć jedynie na wsparcie matki. Z kolei jej ojciec oraz przyrodnie rodzeństwo robią wszystko, aby ją pogrążyć i upokorzyć. Najgorsze jest to, że doradcy rodziny królewskiej nie pozwalają podobno odpowiedzieć Meghan Markle na zaczepki jej rodziny w mediach. Jak donosi zagraniczna prasa, ta sytuacja zaczyna przerastać księżną Sussex...
Zobacz także: Nieoczekiwana samotna podróż! Dlaczego księżna Meghan opuściła pałac w tajemnicy?
Jak donoszą zagraniczne serwisy, Meghan Markle powoli zaczyna czuć się zmęczona sytuacją, w jakiej się znalazła. Od maja jest bowiem na celowniku całego świata.
- Czuje, jakby każdy jej ruch był krytykowany, gdy próbuje dostosować się do królewskiego życia. Ona rozpaczliwie potrzebuje trochę wolnego - twierdzi źródło serwisu Life&Style.
Podobno Meghan Markle zaczęła odliczać już dni do wspólnej wyprawy z Harry'm. Para w połowie października wybiera się do Australii, przez co opuszczą oficjalne obchody 70. urodzin księcia Karola. Dla Meghan Markle jest to jednak bardzo ważna podróż. W końcu będzie mogła chwilę odsapnąć i zniknąć z oczu krytycznych wobec jej osób w pałacu.
- Pomimo wspólnych starań, nie mogą się doczekać chwili, gdy będą mieli trochę czasu bez królowej Elżbiety. Chcą wyjechać jak najdalej od rodziny Harry'ego. Chcą uciec z pałacu i dosłownie odliczają dni do trasy - czytamy w zagranicznej prasie.
Jak myślicie, czy Meghan Markle zdoła przyzwyczaić się do swojego nowego życia? A może wszystko zakończy się głośnym rozwodem?
POLECAMY: Sekrety dworskiej etykiety, czyli czego nie może robić ani nosić Meghan Markle?
Meghan Markle jest już zmęczona królewskim życiem?
Podróż do Australii ma być dla niej wybawieniem