Meghan Markle zawsze walczyła o prawa zwierząt. Dlaczego więc pojawiła się na polowaniu?
Meghan Markle zawsze walczyła o prawa zwierząt. Dlaczego więc pojawiła się na polowaniu?
1 z 4
Meghan Markle od początku budzi wiele emocji wśród Brytyjczyków. Media wyliczają jej kolejne wpadki i podkreślają, że księżna nie chce się podporządkować nieco już skostniałym zasadom monarchii. Deklaruje się jako feministka i nie zamierza rezygnować ze swoich poglądów. Amerykanka od lat broni też praw zwierząt i sprzeciwia się ich wykorzystywaniu. Tuż przed świętami gruchnęła plotka, że Meghan potępia też starą królewską tradycję - coroczne strzelanie do bażantów. Odstrzeliwanie ptaków odbywa się zawsze 26 grudnia, a dzieje się tak już od kilkudziesięciu lat! W tym roku na polowaniu miało zabraknąć księcia Harry'ego, któremu Meghan miała zabronić wzięcia udziału. Tymczasem jak informuje Daily Mail, księżna Sussex nie tylko nie zabroniła Harry'emu dołączenia do ojca i brata, ale i sama przyjechała na polowanie! Co ciekawe, towarzyszyła jej księżna Kate! Dlaczego?
Zobacz też: Konflikt? Najnowsze zdjęcia Meghan i Kate zdradzają wszystko!
2 z 4
Według Daily Mail coroczne przyjęcie odbyło się w gospodarstwie Wood Farm, gdzie książę Filip (mąż królowej Elżbiety) spędza większość swojego czasu. W polowaniu udział wzięli książę Harry, książę William, a także ich ojciec, książę Karol. Plotkowano, że na miejscu pojawi się również książę George. Jednak następcy tronu nie było... Meghan i Kate dołączyły do mężów w porze obiadowej. W Wood Farm pojawiła się także księżniczka Eugenia. Po obiedzie mężczyźni wrócili na planowanie, a Kate i Meghan udały się na herbatę do księcia FIlipa i królowej.
Wszyscy byli zrelaksowani i w bardzo dobrym nastroju - powiedział pracownik Wood Farm.
Meghan, podobnie jak Harry, jest bardzo zaangażowana w walkę o dziką przyrodę i ochronę zwierząt. Książę wierzy jednak, że polowanie to nic innego jak zrównoważony sport terenowy i ona tego nie zmieni - czytamy w Daily Mail.
3 z 4
Książę Harry do dzików, jeleni czy bażantów strzelał od 12 roku życia. Zabijania uczył go książę Karol, a to pokazał mu oczywiście jego ojciec. W internecie pełno jest zdjęć rodziny królewskiej z polowań. Tradycję mocno wspiera również królowa Elżbieta II.
Ile było prawdy w plotce, że Meghan zakazała Harry'emu strzelania? W ubiegłym roku księcia nie było na polowaniu, ale jego nieobecność księcia była spowodowana obowiązkami w Londynie. Czy Meghan mogła go przekonywać, by nie przyjeżdżał na polowanie? Amerykanka od lat broni praw zwierząt, a kilka lat temu zaprojektowała nawet "skórzane, wegańskie spodnie". Aktorka sprzeciwia się noszeniu prawdziwych futer i jest podobno weganką. Uwagi do jej stylu życia ma jednak większość jej dawnych znajomych, którzy mówią, że Meghan uwielbia jeść mięso...
4 z 4
Wiosną przyszłego roku na świat ma przyjść pierwsze dziecko Harry'ego i Meghan. Czy jeśli aktorka urodzi chłopca, to zgodzi się, aby za kilka lat wziął udział w polowaniach? Para nie zdradziła jeszcze płci dziecka, ani dokładnego terminu porodu. Pozostaje nam zatem czekać do wiosny! :)