Asystentka Meghan Markle powiedziała dość i odeszła z pracy! Księżna była nie do zniesienia?
Szykują się kłopoty!
Meghan Markle znalazła się w dość kłopotliwej sytuacji. Przypomnijmy, że księżna spodziewa się swojego pierwszego dziecka. Jednak zanim uda się na urlop macierzyński, musi wypełniać wszystkie swoje obowiązki, w tym składać oficjalne wizyty wraz z małżonkiem. Teraz może być to nieco bardziej skomplikowane. Meghan Markle została bowiem bez asystentki! Melissa postanowiła zrezygnować z dotychczasowej pracy. Dlaczego?
Zobacz także: Sekrety Meghan Markle ujrzą światło dzienne. Wiemy, kto chce zdradzić tajemnice księżnej
Dlaczego Meghan Markle straciła asystentkę?
Melissa współpracowała z Meghan Markle jeszcze przed jej ślubem z księciem Harrym. Kobieta wykazała się wtedy anielską cierpliwością. Jak donoszą plotki, książę Harry tuż przed ślubem stał się naprawdę wybuchowy. Meghan Markle również nie należała do najspokojniejszych osób. Podobno po ślubie wcale się to nie zmieniło. W dodatku Melissa stanęła również przed nie lada wyzwaniem. To właśnie ona musiała pomóc Meghan Markle wybrnąć z kryzysu wizerunkowego, jaki pojawił się na horyzoncie, gdy media skontaktowały się z rodziną księżnej.
Zobacz także: Książę Harry pokłócił się z ojcem Meghan! Padły mocne słowa! "Byłoby dla was lepiej, gdybym umarł"
Na razie nie wiadomo, dlaczego Melissa zrezygnowała ze swojej pracy. Podobno cała rodzina królewska jest w głębokim szoku. Asystentka Meghan Markle była bowiem bardzo utalentowaną i rzetelną osobą, która idealnie sprawdzała się na tym stanowisku. Czyżby ją to przerosło?
POLECAMY: Harry i Meghan będą idealnymi rodzicami. Spójrzcie tylko na te ZDJĘCIA
Meghan Markle straciła asystentkę
Czyżby miała zbyt duże wymagania?