Megakot z "Królowych życia" pochował cztery partnerki. Nagranie z nową wybranką wywołało skandal

Przeszłość Arkadiusza Zgorzelskiego, znanego w sieci jako Megakot, od dłuższego czasu budzi poważne podejrzenia. Kontrowersyjne kwestie związane z celebrytą regularnie nagłaśnia warszawski aktywista Jan Śpiewak. W końcu jeden z bohaterów "Królowych życia" został usunięty z show TTV, który wkrótce zdjęto z anteny. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło wiele skarg na uczestnika programu. Warto przypomnieć, że cztery poprzednie partnerki mężczyzny zmarły w niejasnych okolicznościach. Ostatecznie Arkadiusz Zgorzelski nie usłyszał żadnych zarzutów, natomiast był przesłuchiwany w charakterze świadka w sprawie śmierci jednej z dziewczyn. Obecnie celebryta chwali się w mediach społecznościowych związkiem z nową, znacznie młodszą wybranką. Film pary, który trafił do sieci, wywołał skandal.

Megakot pokazał kontrowersyjne nagranie z młodszą partnerką

Po licznych apelach internautów oraz interwencji Jana Śpiewaka, Megakot, czyli Arkadiusz Zgorzelski zniknął z telewizji. Jednak jego aktywność w mediach społecznościowych wciąż budzi niepokój. Dowodem jest ostatnie nagranie, które celebryta umieścił na TikToku. 51-letni mężczyzna pokazał dużo młodszą partnerkę w czymś na wzór kołyski dla dzieci, w pewnym momencie podał jej smoczek. Wideo opisał: "Śliczna wnusia".

Zobacz także: Natsu przerwała milczenie. Dziewczyna Marcina Dubiela wydała oświadczenie w sprawie "Pandora Gate"

Warto przypomnieć, że obecnie trwa śledztwo w sprawie tzw. "Pandora Gate". W 2023 roku w sieci wybuchła afera, która postawiła wielu influencerów w bardzo mrocznym świetle. Pojawiły się poważne oskarżenia o utrzymywanie nieodpowiednich kontaktów i nadużyć wobec nieletnich. Internauci apelują, by ktoś zainteresował się także przeszłością Arkadiusza Zgorzelskiego.

Zobacz także: Zapłakana Lexy wydała oświadczenie. Mówi o Stuu. "Bardzo żałuję, że Justynie wtedy nie uwierzyłam"

Szersza publiczność miała okazję poznać Megakota w 2021 roku, gdy ten pojawił się w 11. sezonie "Królowych życia". Choć mężczyzna został usunięty z show, twierdzi, że Jan Śpiewak go pomówił, a ten nie ma sobie nic do zarzucenia. Groził aktywiście podjęciem kroków prawnych, a całą aferę określił jako "nagonkę".

Arkadiusz Zgorzelski jest biznesmenem, który obecnie działa w mediach społecznościowych, nierzadko współpracując z młodszymi twórcami internetowymi. Mężczyzna od pewnego czasu chwali się na Instagramie związkiem ze znacznie młodszą partnerką, co także niepokoi internautów.

10 października 2024 roku, Goniec.pl opublikował materiał, który jest efektem kilkumiesięcznego śledztwa dziennikarzy na temat Arkadiusza Zgorzelskiego znanego w sieci jako Megakot. Według informacji przekazanych przez Goniec.pl, były uczestnik "Królowych życia" przed laty miał nawiązywać kontakty ze szczecińskim półświatkiem i zarabiać na przemycie papierosów. W swoim mieście miał być nazywany "królem zabawy", a w jego imprezach przed laty mieli uczestniczyć adwokaci, muzycy, malarze czy nawet dziennikarze.

To były orgie seksualne. Zamożni panowie i młode, zagubione dziewczyny, na których takie otoczenie i towarzystwo robiło ogromne wrażenie

O tym, że nie żyją aż cztery byłe partnerki Megakota, mówi się już od jakiegoś czasu. Goniec.pl informuje, że to kobiety, które nauczył, jak palić crack. Dziennikarze przedstawili także historię Amelii, jednej z ofiar celebryty, którą również uzależnił od cracku, gdy miała 25 lat, a także zgwałcił. Uzależnioną dziewczynę miał wykorzystywać. Amelia zmarła 9 lat później, miała zaledwie 34 lata, nie udało jej się wyciągnąć z nałogu.

To był 2012 r. Moja córka wprost mi powiedziała, że została zgwałcona przez Arkadiusza Zgorzelskiego. (...) Amelia winę za ten gwałt zrzucała na siebie, że niby sama się o to prosiła. I żeby była jasność, potem dalej się z nim spotykała

Gwałt był kluczowy. Od tamtej pory Amelia nigdy nie wytrzeźwiała