Matka syna Kevina Mgleja przekazała wymowną wiadomość. "Pisałam już o powrocie (...) o byciu wierną"
Była partnerka Kevina Mgleja - Malwina Dubowska jakiś czas temu wstawiła na Instagram nowe zdjęcia z sesji zdjęciowej. Motywujące słowa mówią same za siebie.
Aktorka Malwina Dubowska i Kevin Mglej przed laty tworzyli związek, a nawet planowali ślub. Para doczekała się wspólnego dziecka syna Williama, który urodził się 20 stycznia 2020 roku. Para niedługo po narodzinach dziecka postanowiła się rozstać. Każde poszło w swoją stronę. Kevin tworzy związek i planuje ślub z Roxie Węgiel. O życiu uczuciowym Malwiny nie wiadomo wiele. Wiadome jest natomiast, że aktorka jest szczęśliwą mamą i dodatkowo spełnia się zawodowo.
Malwina Dubowska przekazała dobre wieści
Malwina Dubowska i Kevin Mglej pomimo tego, że nie są razem starają się nie upubliczniać szczegółów rozstania. Kevin wielokrotnie chwalił się na swoich social mediach wspólnie spędzanym czasem z synem. Pokazuje to, że pomimo tego, że w związku z byłą partnerką mu nie wyszło wziął odpowiedzialność za swoje dziecko i także się nim opiekuje.
Na social mediach aktorki również pojawiają się wpisy związane z macierzyństwem. Parę tygodni temu na Instagramie Dubowskiej pojawił się nowy wpis. Aktorka dodała parę czarno-białych zdjęć z sesji.
Pisałam już o powrocie do siebie. O byciu wierną sobie. Tak, to wciąż aktualne. Jednak jest coś jeszcze…
Zobacz także: Kevin Mglej prawie się wygadał. Chodzi o Roksanę Węgiel i jej sekret
Wydawać by się mogło, że Dubowska przez pierwsze lata po urodzeniu syna, jak większość mam postawiła na wygodę i nie miała za dużo czasu dla samej siebie. Oczywiste jest, że dziecko w życiu każdej mamy przewraca świat do góry nogami. Więcej czasu poświęcamy maluchowi niż samej sobie. Ma to mnóstwo pozytywnych aspektów, ale w końcu przychodzi w życiu czas, że kobieta potrzebuje znowu czuć się kobieco. Tak też było w przypadku Malwiny Dubowskiej, która wyjawiła fanom, że "powraca jej kobieca moc".
Te zdjęcia to dowód na to, ze powraca moja kobieca moc. @anna.grzebielska wymyśliła ten concept i zrobiła zdjęcia, a tym samym sprawiając ze poczułam się lekko, kobieco, jak dawniej. Dziękuje Ci Odnalazłam dawną siebie, którą znałam, ale gdzieś po drodze utonęła.Na co dzień z reguły wrzucam szybko coś wygodnego na siebie, włosy związane i hop do przedszkolai z powrotem. A od tej chwili Ja. Kobieta. Mal. Witaj z powrotem - mówię sama sobie
Jak Wam podobają się sesyjne zdjęcia Malwiny Dubowskiej?