Martyna Wojciechowska pokazała ciążowy brzuszek: "Decyzja lekarza uratowała mi życie"
Dziennikarka zabrała głos w sprawie lekarzy ginekologów i 33-letniej ciężarnej Doroty, która zmarła w szpitalu w Nowym Targu. Porszające wyznanie Martyny Wojciechowskiej.
Martyna Wojciechowska pokazała na Instagramie swoje zdjęcie z dużym ciążowym brzuszkiem i opublikowała poruszający wpis, w którym zabrała głos w sprawie śmierci 33-letniej Doroty, której historia wstrząsnęła całą Polską. Kobieta trafiła do szpitala w piątym miesiącu ciąży, po tym, jak odeszły jej wody płodowe. Ciężarna pacjentka coraz gorzej się czuła, a po kilku dniach zmarła. W przypadku 33-letniej Doroty lekarze nie zdecydowali się na aborcję, a to zszokowało wiele osób. Teraz Martyna Wojciechowska wspomina swoje bolesne doświadczenia.
Martyna Wojciechowska o bolesnych doświadczeniach z przeszłości
Gwiazda TVN już od kilkunastu lat spełnia się w roli mamy. Zaledwie kilka tygodni temu córka Martyny Wojciechowskiej skończyła 15 lat i z tej okazji dziennikarka pokazała najnowsze zdjęcie nastolatki. Teraz okazuje się, że w przeszłości Martyna Wojciechowska miała obawy, czy w ogóle kiedyś zostanie mamą. Dlaczego? Okazuje się, że dziennikarka ma za sobą bolesne doświadczenie, które opisała w swoim najnowszym poście na Instagramie.
Martyna Wojciechowska podzieliła się poruszającym wyznaniem kilka dni po śmierci 33-letniej Doroty, która zmarła w szpitalu w Nowym Targu. Okazuje się, że gwiazda TVN w przeszłości przeżyła bardzo trudne chwile.
Wiele lat temu…
DECYZJA LEKARZA GINEKOLOGA URATOWAŁA MI ŻYCIE????????
Nie wahał się ani chwili. Przeżyłam. Wiele lat później zostałam szczęśliwą mamą Marysi, choć przez długi czas myślałam, że już nie będzie mi to dane- napisała Martyna Wojciechowska.
Zobacz także: Martyna Wojciechowska zawiesza działalność? "Żegnam się"
Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że trafiła na wspaniałych lekarzy, którzy jej pomogli jednak przypadek 33-letniej Doroty pokazuje, że prawo w Polsce nie zawsze działa tak, jak powinno.
Znam wielu wspaniałych lekarzy ginekologów, położników, którzy każdego dnia mają odwagę podejmować trudne decyzje, bo dla nich najważniejsze jest przede wszystkim zdrowie i życie pacjentek. Tak było w moim przypadku. Ale wiem też, że to czego dziś nam bardzo potrzeba, to zmiana prawa i rozdzielenie zawodowego profesjonalizmu od klauzuli sumienia. Zdrowie i bezpieczeństwo pacjenta / pacjentki zawsze powinno być priorytetem. Kobiety nie mogą umierać w szpitalnych salach w sytuacji, kiedy możliwe jest leczenie???????? Dorota, 33 lata, R.I.P.???? - czytamy w poście Martyny Wojciechowskiej.
Zobacz także: Anna Lewandowska wstrząśnięta śmiercią 8-letniego Kamilka z Częstochowy: "Żadne dziecko nie funkcjonuje w próżni"
Śmierć młodej ciężarnej kobiety i wpis Martyny Wojciechowskiej poruszył internautów.
- Niewyobrażalna tragedia… kolejna. Ile jeszcze takich potrzeba żeby w końcu życie kobiety ciężarnej zaczęło się liczyć ????
- Dziękujemy za podzielenie się swoją historią ???? to są ogromnie ważne słowa i niezwykle potrzebne
- Dziękuję że poruszasz trudne i ważne tematy ❤️- komentują fani gwiazdy TVN.