Reklama

Marks & Spencer pakuje manatki i wynosi się z Polski. Znana brytyjska sieć już jakiś czas temu rozpoczęła proces zamykania swoich sklepów w krajach, w których nie widzi perspektywy rozwoju. Czy to dlatego, że „Marksa" wygryzła konkurencja w postaci sieciówek sprzedających szybką modę, a Polacy nie widzą sensu inwestowania w ponadczasowe klasyki w dobrej jakości?

Reklama

Materiały prasowe

Więcej: Kolejna sieciówka wycofuje się z Polski! O jaki sklep chodzi?

Jakakolwiek nie byłaby przyczyna wycofania się brytyjskiego giganta z Polski, z 11 salonów, które działały nad Wisłą – między innymi w Warszawie, Poznaniu, Łodzi czy we Wrocławiu – obecnie działa ich już tylko garstka. Ostatnio marka poinformowała, że sklep z szyldem M&S w centrum handlowym Port Łódź oraz przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie zostaną zamknięte już 31 lipca. Tym samym ostatnim działającym „marksem" w Polsce został ten w Gdańskim centrum handlowym Klif.

Zobacz też: Ikona stylu Alexa Chung stworzyła kolekcję retro dla znanej brytyjskiej sieciówki! Możecie ją kupić również w Polsce

Czy może być coś gorszego? Otóż tak, żeby jeszcze pogorszyć sytuację, Marks & Spencer poinformował, że od 20 czerwca polityka zwrotów (z której brytyjskie sklepy słynęły) traci ważność. Co to znaczy? Od tego dnia nie macie możliwości zwrotu czegokolwiek co kupicie w Marksie. Niestety, w polskich sklepach M&S nie uświadczycie także wyprzedaży :(.

Facebook

Więcej: Poważna wpadka Zary! Wycofuje wszystkie spódnice z żabą ze sklepów! Dlaczego?

Wraz z zamknięciem zarówno sklepów jak i warszawskiej centrali polskiego oddziału marki pracę straciło 351 osób. Poza Polską M&S wycofuje się także z Estonii, Węgier, Litwy, Słowacji, Rumunii, Holandii oraz Belgii.

Zobacz też: Kolejna marka wycofuje swoje sklepy z Polski! O który ulubiony sklep Polek chodzi?

Na swoim profilu facebookowym klienci brytyjskiej sieciówki dopytują się o kolejne zamknięcia na co przedstawiciele „Marksa" w Polsce udzielają enigmatycznej odpowiedzi z prośbą o śledzenie ich strony na bieżąco. Aktualnie widnieje tam informacja, że 16 lipca zostaną zamknięte punkty w poznańskim centrum handlowym Malta, w warszawskim Blue City oraz we Wrocławiu.

Żegnajcie, delikatesy z M&S... :(

Materiały prasowe

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama