Jednym z tematów, który w tym roku zdominował sezon ogórkowy w show-biznesie jest rzekomy romans Mariny Łuczenko i Wojciecha Szczęsnego. Wokalistka i piłkarz ostatnio się do siebie zbliżyli, jednak oboje utrzymują, że łączy ich tylko przyjaźń. Zobacz: Szczęsny o romansie z Mariną: Nigdy nie będziemy...

Reklama

Do plotek w jednym z ostatnich wywiadów odniósł się już Szczęsny. W sprawie głos postanowiła zabrać również Marina, która jest strasznie oburzona całym tym zamieszaniem i chce wnieść sprawę do sądu o zniesławienie, jeśli znajdzie tylko osobę, która rozpowszechnia plotki.

- Ostatnia plotka, która pojawiła się gdzieś tam w tabloidach bardzo mnie zdenerwowała. Totalnie wyssana z palca. Myślę, że osoba, która to powiedziała na pewno poniesie konsekwencje i nie pozostawię tej sprawy. To już jest pomówienie. Nie popuszczę. Nie dam się oczerniać - powiedziała Łuczenko w rozmowie z Gazeta.tv.

Oglądając zdjęcia paparazzi, widać, że pomiędzy piękną wokalistką i piłkarzem jest naprawdę bliska więź. Jednak jak na razie musimy wierzyć w zapewnienia Mariny i Wojtka. Chyba, że to tylko taka gra z mediami.

Zobacz: Seksowna Marina wsiada do auta za 50 tysięcy

Zobacz także
Reklama

Piękna Marina na śniadaniu prasowym:

Reklama
Reklama
Reklama