Marianna Schreiber szokuje. Żona ministra PiS opublikowała zdjęcie z gadżetem sado-maso
Marianna Schreiber z "Top Model" nie przestaje zaskakiwać. Tym razem żona ministra PiS wykorzystała do zdjęcia gadżet sado-maso i wzbudziła niemałe kontrowersje.
Choć przygoda Marianny Schreiber z programem "Top Model" dobiegła końca, to jednak o aspirującej modelce wciąż jest głośno. Jej posty na Instagramie cieszą się ogromnym zainteresowaniem internautów i już nie raz wzbudziły kontrowersje. Tym razem Marianna Schreiber zdecydowała się opublikować zdjęcie w prześwitującej sukience i gadżetem sado-maso w ustach. Wygląda na to, że w ten sposób żona ministra PiS chciała coś przekazać swoim fanom. Zobaczcie sami.
Zobacz także: "Top Model": Żona ministra, Marianna Schreiber zapewnia: "Nie chcę się z nim rozwodzić"
Marianna Schreiber znów wzbudza kontrowersje
Marianna Schreiber dzięki udziałowi w programie "Top Model" rozpoczęła swoje pięć minut w show biznesie - i wygląda na to, że zamierza je dobrze wykorzystać. Modelka, która do show TVN-u zgłosiła się nie informując o tym swojego męża, ministra w rządzie PiS, dziś jest bacznie obserwowana przez tysiące internautów. Ostatnio Marianna Schreiebr zadebiutowała również na ściance podczas LGBT Film Festival. Teraz znów jest o niej głośno za sprawą kontrowersyjnego postu na Instagramie.
Zobacz także: Marianna Schreiber pokazała nowe zdjęcie z mężem-ministrem. I znów wylał się hejt
Marianna Schreiber opublikowała swoje zdjęcie w prześwitującej długiej sukni i gadżetem sado-maso - kneblem kulkowym, którym zatyka się usta osobie "uległej". Pod fotografią napisała wówczas:
- Zdjęcie zapewne wzbudzi pewien "niesmak" u koneserów fotografii tej dostojnej i eleganckiej, ale to zdjęcie takie ma być, bo ma pokazać to, co czuję. (...) Kobieta na zdjęciu ma zamknięte usta przez tych, którzy ją ograniczali, bądź chcą to robić swoim hejtem - pisała Marianna.
Kontrowersyjne zdjęcie zostało jednak usunięte z Instagrama. Z tego też względu żona ministra PiS zdecydowała się opublikować je w wersji z cenzurą.
Pod już ocenzurowanym zdjęciem, pojawił się kolejny wpis Marianny Schreiber, który ma nieść za sobą pewne przesłanie:
- Chcesz zrobić artystyczny przekaz, masz jakimś przedmiotem zamknięte usta jako symbolika tego, że często społeczeństwo pozbawia Cię samorealizacji, pragnień, mówienia tego co czujesz - nie możesz bo usuwają. Więc na moim blogu mariannaschreiber.pl będzie specjalna art galeria, którą będziecie mogli zobaczyć. Te zdjęcia nie są tylko po to by były. One są po to by niosły przekaz. Miłego dnia i mam nadzieję do zobaczenia we wtorek w mojej przestrzeni ❤️ - napisała Marianna Schreiber.
Wygląda na to, że Marianna Schreiber może nas zaskoczyć jeszcze nie raz! Kibicujecie jej karierze?