Na przełomie lutego i marca do mediów dotarły wiadomości o rozstaniu polityka PiS, Łukasza Schreibera i jego żony - Marianny. Choć gwiazda "Top Model" dopiero co zapowiadała, że nie ma zamiaru wdawać się w szczegóły swojego życia prywatnego, teraz ponownie zabrała głos ws. rozstania i opublikowała w sieci wpis.

Reklama

Marianna Schreiber o rozstaniu z mężem

Rozstanie Marianny i Łukasza Schreiberów wywołało niemałe poruszenie w sieci, a po słowach żony posła PiS o tym, że o decyzji męża dowiedziała się z mediów, w sieci jeszcze bardziej zawrzało. Choć gwiazda "Top Model" i Clout MMA zapowiedziała, że nie ma zamiaru już więcej poruszać tematu zakończenia związku publicznie, szybko zmieniła zdanie.

W sobotę Schreiber opublikowała na Instagramie nowy wpis, w którym ponownie odniosła się do kwestii separacji z mężem. Zacytowała słowa piosenki rapera Tede.

Wczorajszy dzień był dla mnie wyjątkowo trudny. Ale chcę to już zakończyć i ŻYĆ DALEJ swoim życiem. Dlatego tak aktualne są słowa zaśpiewane przez TEDEgo, mówiące o powstawaniu jak feniks z popiołów. Faktycznie wczoraj czułam się wypalona, ale wracam do żywych. Mam dla kogo żyć
- pisze Marianna Schreiber.

Schreiber nawiązała też do tego, że jeszcze kilka dni wcześniej brała udział w nagraniach do teledysku Tedego - choć teraz jej prywatna sytuacja diametralnie się zmieniła, żona Łukasza Schreibera ma nadzieję na powrót lepszych dni:

Zobacz także
Mam nadzieję, że ta pewność siebie i ten uśmiech sprzed kilku dni, który widać na zdjęciu - jeszcze do mnie wróci. Dziękuję, że jesteście
- dodała Marianna Schreiber.
Marianna Schreiber z mężem
Instagram@marysiaschreiber

Pod wpisem zamieszczono liczne komentarze - duża część internautów wyraziła swoje wsparcie dla niełatwej sytuacji, w której znalazła się Marianna Schreiber. Pojawiły się też jednak spekulacje nt. wiarygodności całej historii.

Nie wierzę w to całe rozstanie.. w jednej chwili zanosisz się z płaczu a godzinę później udzielasz wywiadu.. jest Ci to bardzo na rękę bo ludzie dali się nabrać i litują się nad Tobą. Za chwilę odbędzie się walka, później wybory na prezydenta Bydgoszczy i pojawią się nagłówki ''Marianna i Łukasz Schreiber ratują małżeństwo dla dobra dziecka...''. Super, że wczoraj zauważyłaś, iż Twoja córka ma dostęp do internetu i czyta różne rzeczy. Może w końcu wyciągniesz wnioski?
Co to za małżeństwo było, skoro kolejnego dnia po rozstaniu wszystko jest git
Jesteś mądra, dobra, zaradna i silna...Trzymam za Ciebie kciuki
W jeden dzień tak się nie da nagle zmienić myślenia Pani Marianno. Przed Panią jeszcze długa droga...

A Wy, jak oceniacie wyznanie Marianny Schreiber?

Reklama

Zobacz także: Marianna Schreiber ma konflikt z Laluną. "Zniszczyłaś życie niejednej kobiecie"

Marianna Schreiber
Piotr Molecki/East News
Reklama
Reklama
Reklama