Reklama

Marianna Dufek udzieliła wyjątkowo szczerego wywiadu dla "Fashion Magazine"! Jest to pierwsza rozmowa z dziennikarką po śmierci jej byłego męża, Kamila Durczoka. Dufek opowiedziała m.in. o szczegółach rozstania z gwiazdorem TVN i jego uzależnieniach. Padło wiele poruszających słów:

Reklama

Poza tym dla niego „Fakty” stały się rodziną. Porzucił mnie i syna na rzecz redakcji. Byli ze sobą bardzo związani - mówi Dufek.

Oto najmocniejsze fragmenty z rozmowy z Marianną Dufek!

Marianna Dufek o byciu żoną Kamila Durczoka

Marianna Dufek i Kamil Durczok byli małżeństwem przez ponad 22 lata. Marianna na rzecz kariery męża poświęciła się głównie rodzinie, choć nadal pracowała zawodowo w TVP Katowice. Po ślubie z Kamilem przyjęła nazwisko gwiazdora "Faktów" i od tamtego czasu była kojarzona głównie jako "żona Kamila Durczoka", chociaż nie w Katowicach, gdzie przez lata sama była gwiazdą:

[...] To moje przekleństwo. Kiedy się poznaliśmy, miałam 26 lat, Kamil 22. W telewizji były program pierwszy, drugi i zaczynał funkcjonować program trzeci. Telewizja Katowice była chętnie oglądana, a ja byłam bardzo znaną dziennikarką. To była ogromna popularność. Trudno mi ją dziś do czegoś porównać. A on był młodym dziennikarzem, który zaczynał pracę w Radiu Katowice. Tam zauważyła go moja przyjaciółka Krysia Bochenek i tak trafił do naszego telewizyjnego ośrodka. Równocześnie został dyrektorem jednej z dwóch komercyjnych stacji radiowych w regionie. Na szczęście do dziś tu na Śląsku ludzie kojarzą mnie i opisują nie tylko jako żonę Durczoka - mówi Dufek w "Fashion Magazine" (nowy numer magazynu w sprzedaży od 31 marca).

Po rozstaniu z Kamilem, Marianna z przyjemnością wróciła do swojego nazwiska panieńskiego:

Gdy po 15 latach przestaliśmy być razem, bardzo zależało mi, żeby odciąć się od tego nazwiska, żeby przypomnieć, że bycie żoną to nie wszystko. Najmilszy moment w tej walce o własną tożsamość to dzień, kiedy już legalnie mogłam znów być Marianną Dufek. W dniu rozwodu wyszłam z pokoju w TVP Katowice, na drzwiach którego była tabliczką z napisem „Marianna Durczok”, a gdy wróciłam z sądu, było już „Marianna Dufek”. Taki ważny dla mnie gest kolegów z redakcji - mówi Dufek.

Zobacz także: Żona Kamila Durczoka udzieliła pierwszego wywiadu po śmierci dziennikarza

SINIOR @sinior_photograph

Marianna Dufek o zarobkach Kamila Durczoka w "Faktach"

Marianna Dufek w „Fashion Magazine” opowiedziała również o tym, jak wyglądało małżeństwo z Kamilem Durczokiem, kiedy ten był na szczycie - prowadził „Fakty” w TVN, zdobywał kolejne nagrody, cieszył się wielką sympatią widzów... Durczok przeniósł się do Warszawy, a Dufek, ze względu na małego syna, nigdy nie chciała zamieszkać w stolicy. Żyli więc na odległość, co na początku podobało się Mariannie.

Od poniedziałku do czwartku żyłam swoim życiem, przyjaciółmi, pracą. [...] Nikt mnie nie kontrolował. A weekend, kiedy przyjeżdżał Kamil, to było święto. Miałam dwa życia. Miałam nawet dwie szafy. Na poniedziałek–czwartek dla siebie. Luz, dżinsy, krok w kolanie. A piątek, sobota, niedziela to był czas bycia żoną redaktora w garniturze, trochę taką pańcią.

Ich dom w weekendy był pełen życia - przyjmowali masę gości, o których dbała Marianna. Dufek przyznaje, że wówczas pracowała dla przyjemności, ponieważ o pieniądze dbał Durczok. Jego zarobki w "Faktach" były dla niej niewyobrażalne:

Miałam wtedy luksus pracy wyłącznie dla przyjemności. W domu nie było problemu z pieniędzmi. Nie wiedziałam, ile zarabia mój mąż. Tego dowiedziałam się niedawno z akt sądowych sprawy o podrobienie weksla. To była nieprzyzwoita kwota, grubo ponad sto tysięcy złotych miesięcznie, gdy był redaktorem naczelnym „Faktów”. Dostawałam od niego, w moim rozumieniu, duże pieniądze na życie. Z tego utrzymywałam całą rodzinę, opłacałam nasze wyjazdy zagraniczne, odkładałam na polisę syna i byłam w stanie jeszcze zaoszczędzić. Dzięki temu po latach to ja płaciłam ogromne opłaty sądowe za procesy z „Wprost” - mówi Dufek.

Zobacz także: W sieci pojawiło się ostatnie nagranie z Kamilem Durczokiem. Zagrał w teledysku!

SINIOR @sinior_photograph

Praca Kamila Durczoka w „Faktach” z dnia na dzień rozbijała ich rodzinę od środka. Dufek jasno stwierdza, że dla Durczoka stała się priorytetem, przez co zaniedbał bliskich:

Kamil był wybitnym dziennikarzem i słabym człowiekiem. Wiele razy zastanawiałam się, w którym momencie pojawił się problem. Nie zauważyłam, jak narastał. Myślę, że początkiem był moment, kiedy został szefem „Faktów”. Poza tym dla niego „Fakty” stały się rodziną. Porzucił mnie i syna na rzecz redakcji. Byli ze sobą bardzo związani. „Fakty” to było całe jego życie. A ja byłam z niego dumna, gdy odbierał kolejne nagrody. Bo to, gdzie zaszedł, to była nasza wspólna praca. Często to podkreślał.

Marianna Dufek o przyczynach rozstania z Kamilem Durczokiem

Mateusz Szymkowiak, przeprowadzający rozmowę z Marianną Dufek w "Fashion Magazine", zapytał również o przyczyny rozstania z dziennikarzem.

Fashion Magazine: Znasz odpowiedź na pytanie, dlaczego tak naprawdę się rozstaliście?

Marianna Dufek: Jednej konkretnej przyczyny nie potrafię wskazać. Było ich pewnie wiele. Robiłam błąd, bo patrzyłam na związek przez pryzmat swoich wartości. Zawsze mi się wydawało, że gdybym kogoś poznała, to szczerze powiedziałabym o tym i dzielnie stawiła temu czoła.

W dalszej części wywiadu Dufek mówi:

Dufek: Ale dopiero dużo później zrozumiałam, że on się nie rozstawał ze mną dla jednej kobiety, ale dla wielu. W tym sensie był uczciwy, ale nie miał odwagi tego powiedzieć.

Fashion Magazine: Że jest seksoholikiem?

Dufek: Że jest wielostronnie uzależniony. Nie miałam tej świadomości. A jeśli mi się kiedyś pojawiła taka myśl, to ją zwyczajnie wyparłam. Nie miałam dowodów. Byłam daleko.

Marianna mówi również o rozmowie z Kamilem Durczokiem, która zadecydowała o ich ostatecznym rozstaniu:

Była traumatyczna. Do tego długo nie chciał dać mi rozwodu. Dziś żałuję, że wtedy odpuściłam, nie walczyłam o usankcjonowanie rozstania. Dalej pozostawałam w roli „żony Durczoka”. To kuriozalne, że on tak bardzo chciał utrzymać wizerunek wzorowego męża, ojca, Ślązaka

Zobacz także: Pogrzeb Kamila Durczoka. Dziennikarza pożegnał brat, przyjaciele i była żona: "byłeś dobrym człowiekiem"

Zdjęcia z sesji zdjęciowej Marianny Dufek pochodzą z "Fashion Magazine"!

Fotograf: SINIOR @sinior_photography

Stylizacja: Mateusz Kołtunowicz @mateunia

Włosy: Ewelina Chmiel/ Hair Republic Warsaw @hair_republic_warsaw

Make up: Jagoda Kraczek/ Dr Irena Eris @drirenaeris

"Fashion Magazine" z wywiadem z Marianną Dufek w sprzedaży od 31 marca.

SINIOR @sinior_photograph
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama