Reklama

Marcelina Zawadzka reklamowała już m.in. bieliznę, gdzie z dumą chwaliła się pięknym ciałem! Okazuje się, że nowa prowadząca "Pytania na śniadanie" ma teraz problem z rozbieraniem się! Marcelina Zawadzka w rozmowie z agencją Newseria zaznacza, że nawet jeśli otrzymałaby dużą gażę za rozbieraną sesję, odmówiłaby. Nie chciałaby patrzeć na okładki ze sobą w roli głównej:

Reklama

Mam taki okres, nie wiem, ile czasu on potrwa, że się tego wstydzę. Jeśli miałabym przejść koło miejsca, gdzie są magazyny i widzieć siebie rozebraną, to nie. Nie wiem, jakie pieniądze musieliby mi zapłacić, żebym czuła się z tym dobrze. Chciałabym wyjść z tego stereotypu, że miss, blondynka, nie ma nic do powiedzenia i że się rozbierze. Nie chciałabym, aby ludzie oceniali mnie, kierując się tylko tym, jak wyglądam - mówi.

Mamy jednak dla Marceliny dobrą wiadomość. Playboy zrezygnowała przecież z nagich zdjęć na czołówce. Jest szansa, że zobaczymy ją w magazynie dla panów? ;)

Marcelina Zawadzka nie chce się rozbierać

Szkoda? Miss uważa, że to nie dla niej

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama