Mama Sandry Kubickiej w żałobie. Obserwatorka: „Najgorszy ból w życiu”
Mama Sandry Kubickiej zaskoczyła najnowszym wpisem. Niewyobrażalne, z czym musiała się zmierzyć. To wielka tragedia!
Mama Sandry Kubickiej zyskała popularność za sprawą swojej córki, która prężnie działa w social mediach. Sandra Kubicka niejednokrotnie mówiła, że jej mama wyjechała do Stanów Zjednoczonych do pracy, aby córka miała jak najlepsze życie. Odkąd obydwie mieszkają w Polsce, mają ze sobą jeszcze większy kontakt. Teraz w życiu Grace Kubickiej wydarzyło się naprawdę coś strasznego.
Mama Sandry Kubickiej w żałobie
Sandra Kubicka niedawno urodziła swoje pierwsze dziecko - synka Leonarda. Cały świat obecnie kręci się wokół chłopca, a modelka chętnie relacjonuje życie w mediach społecznościowych, dzieląc się swoimi przemyśleniami względem macierzyństwa. Na szczęście Sandra Kubicka może liczyć na wsparcie swojego męża, ale również swojej mamy, która również prężnie działa w social mediach i zgromadziła już ponad 44 000 fanów.
Niestety w życiu mamy Sandry w ostatnim czasie, wydarzyło się wiele złego. Początkowo kobieta walczyła o życie swojego pieska i jeździła z nim do weterynarzy, aby uratować zwierzaka, jednak teraz okazało się, że piesek od niej odszedł.
Dziś moje serce pęka. Po ponad 15 latach wspólnej podróży pożegnałam moją kochaną sunię Doodee. Była nie tylko moim towarzyszem, ale także wiernym Przyjacielem, który wypełniał każdy dzień radością i miłością.Doodee była wyjątkowym psem – zawsze pełna energii, gotowa do zabawy i gotowa do pocieszania mnie w trudnych chwilach. Jej małe oczy błyszczące czułością i radością były najlepszym lekarstwem na smutki. Każdy poranek zaczynała z uśmiechem, a jej merdający ogon przypominał mi, jak ważne są małe chwile szczęścia w życiu.
Co więcej, Grace Kubicka podziękowała swojemu pieskowi za wspólne lata oraz czule go pożegnała. Fani okazali wielkie wsparcie mamie Sandry Kubickiej:
Najgorszy ból w życiu. Bardzo Ci współczuję
To samo ja przeżywałem, nie ma słów, które mogą choćby w cząstce podnieść na duchu w tej trudnej chwili jedyne co przychodzi na myśl, że nie cierpi już i tego trzeba trzymać się
Przytulam mocno... Znam to uczucie... Nie ma ich obok, ale zawszę będą w naszej głowie i sercu
Trenerka podziękowała swoim odbiorcom za wsparcie i opublikowała kolejny wpis na swój Instagram:
Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy okazali mi wsparcie po stracie mojej kochanej Doodee. Wasze ciepłe słowa i obecność pomagają mi przetrwać ten trudny czas. Jestem niezwykle wdzięczna za każdą wiadomość i gest empatii
Zobacz także: Internautka dogryzła Sandrze Kubickiej. Młoda mama dosadnie jej odpowiedziała