Wiosną zeszłego roku doszło do dość niecodziennej sytuacji - niemal jednocześnie trzy odtwórczynie głównych ról ogłosiły reżyserowi, że są w ciąży. Nie było możliwym włączyć do serialu wątku macierzyństwa aż tylu bohaterek, zdecydowano więc o zawieszeniu produkcji na czas ciąż Sochy, Liszowskiej i Sokołowskiej. Niedawno jednak panie wróciły na plan, który już wiosną zobaczymy na antenie Polsatu Przypomnijmy: Socha i Liszowska pierwszy raz po porodzie razem na planie serialu

Reklama

Macierzyństwo gwiazd z pewnością zmieniło ich dotychczasowy tryb życia, ale również i pracy. Kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia, że Polsat zapewnił aktorkom specjalne miejsce na planie, w którym mogą przebywać ich pociechy, gdy mamy są przed kamerą, a wszystko oczywiście pod profesjonalnym okiem nianiek. Okazuje się, że tylko jedna z nich korzysta z tego udogodnienia. O macierzyństwie i godzeniu pracy z wychowywaniem dzieci opowiedziały w nowej "Grazii".

Myślami cały czas jestem z Zosią. Dzwonię w przerwach i chcę wiedzieć wszystko. Przed porodem wyczytałam wiele mądrości, które wydawały mi się bardzo ważne, a teraz biorę je w nawias. Miałam być harda, nie pozwolić dziecku wejść sobie na głowę, postępować według instrukcji. Ale emocje biorą górę. Nie sugeruję się modnymi metodami wychowawczymi. Kiedy Zosia płacze, nie czekam, aż przestanie, tylko biorę ją na ręce, by utulić - wyznała z uśmiechem Małgorzata Socha.

Liszowska z kolei wyznała, że doświadczenie zdobyte przy wychowywaniu pierwszej córki bardzo jej teraz pomaga. Dodaje jednak, że dwoje dzieci to duże wyzwanie.

Nie przychodzę do pracy z córeczką. Ewentualnie w drodze wyjątku. Z dwójką dzieci każdy dzień jest ciekawym wyzwaniem logistycznym. Wszystko da się rozwiązać, ale wiem już, że to, co sobie wcześniej zaplanowałam, może w jednej chwili lec w gruzach, dlatego rozwinęłam w sobie zmysł improwizacji - przyznała Joanna Liszowska.

Jedyną gwiazdą, która zabiera dziecko na plan jest Anita Sokołowska. Aktorka zdradza, że często wymienia się doświadczeniami z Sochą.

Jestem spokojna, kiedy mały jest tuż obok mnie z nianią, wtedy mogę skupić się na pracy. Mieszkamy z Gosią obok siebie i jesteśmy na gorącej linii. Ostatnio na tapecie był temat kolki - śmieje się Anita Sokołowska.

Okazuje się zatem, że "Przyjaciółki" to nie tylko scenariusz serialu, ale i rzeczywistość aktorek poza nim. Będziecie je oglądać wiosną w telewizji?

Zobacz także

Zobacz: Szok! Małgorzata Socha straciła rolę przez nadwagę

Reklama

Małgorzata Socha na planie "Przyjaciółek":

Reklama
Reklama
Reklama