Reklama

Serial "BrzydUla" wraca! W ubiegłym roku stacja TVN ogłosiła powrót jednej z popularniejszych produkcji, którą kochali oglądać widzowie. Kilka tygodni temu w rozmowie z nami Julia Kamińska (serialowa Ula) potwierdziła, że prace nad scenariuszem już trwają. Ale czy wszyscy aktorzy otrzymają propozycję ponownego zagrania w serialu? Fanki z niecierpliwością czekają na Filipa Bobka (Marka) oraz Małgosię Sochę (Violettę). Czy aktorka znów zagra w produkcji?

Reklama

Małgosia Socha o powrocie "BrzydUli"

Kariera Małgosi Sochy nabrała niesamowitego tempa po serialu "BrzydUla". Przypomnijmy, że aktorka wcielała się tam w sekretarkę Marka w firmie Febo & Dobrzański. Violetta nieustannie przekręcała znane powiedzenia, co uwielbiali fani produkcji TVN.

- A ty co się tak lampisz? Lampa jedna...

- Ale mnie wystrachałeś!

- Baccaro? Tam mają najlepsze ostrógi.

- Afera watagejt.

- Mam duże wi. (chodziło o deja vu) - mówiła Kubasińska.

Zobacz także: Kiedy serial "BrzydUla" obejrzymy w telewizji? Zobaczcie, co zdradziła nam Julia Kamińska

Teraz w rozmowie z "Plejadą" Małgosia Socha odniosła się do plotek o jej rzekomym powrocie na plan zdjęciowy. Czy zaproponowano jej pracę? Oczywiście, że tak!

W końcu ja też zostałam doinformowana. Prace scenariuszowe rzeczywiście trwają. Są też nowi bohaterowie, ale cała obsada z tamtej części też się pokaże. Wszyscy potwierdziliśmy swoją chęć i gotowość do wzięcia udziału jeszcze raz w tym samym projekcie - zdradziła aktorka.

Ostatnie odcinki serialu wyemitowano w 2009 roku. To dobry pomysł na powrót?

Małgosia Socha na planie serialu

EastNews

Tak wyglądała Małgosia w 2008 roku

EastNews
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama