Małgorzata Rozenek spóźniła się na trening z Lewandowską. Była kara
Małgorzata Rozenek obecnie przebywa na obozie Anny Lewandowskiej. Prezenterka spóźniła się zaledwie kilka sekund na jeden z treningów. Nie sądziła, że taka kara ją spotka.
Małgorzata Rozenek nagrała już odcinki do swojego programu "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" ale nie odpuszcza z treningami. Prezenterka postanowiła przyjechać na obóz Anny Lewandowskiej, by podtrzymać sportową formę. Jednak nie sądziła, że zasady na nim są tak rygorystyczne i że spotka ją taka kara.
Małgorzata Rozenek spóźniła się na trening z Lewandowską
Małgorzata Rozenek nieraz udowodniła, że jest świetnym sportowcem. Ostatnie miesiące prezenterka spędziła wylewając siódme poty na sali treningowej i nie tylko. Doczekała się nawet własnego programu "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz", w którym podejmuje wyzwania rzucane jej przez osoby ze świata sportu, filmu czy dziennikarstwa. Program Małgorzaty Rozenek już dawno ruszył, ale mimo że odcinki są już nagrane, ona sama nie rezygnuje z intensywnych treningów i właśnie przebywa na obozie Anny Lewandowskiej, skąd chętnie relacjonuje przebieg swojego dnia.
Kolejny dzień obozu się rozpoczyna. Idziemy na bieganie tzw. poranny rozruch. Szczęśliwe, wygląda na to, że lekko spóźnione. Chyba musimy podbiec dziewczyny
Małgorzata Rozenek była bardzo podekscytowana przed treningiem z Anną Lewandowską. Towarzyszyła jej makijażystka gwiazda Magdalena Pieczonka. Kobiety spóźniły się na trening zaledwie 30 sekund i za kare musiały wykonać karne burpees.
Już zaliczyliśmy pierwsze karne burpees, bo się spóźniłyśmy 30 sekund
Była prowadząca "Dzień dobry TVN" nie ukrywa jednak, że treningi i atmosfera na obozie bardzo jej odpowiadają i motywują do działania.
Kocham tu być z tymi dziewczynami, z trenerkami, z Anią, ze wszystkimi mega energia i moc i chociaż tyłek boli, płuca palą, a jeszcze przed nami wykłady i ciężki wieczorny trening, to cieszę się, że tu jestem
Zobacz także: Radosław Majdan nie mógł dłużej milczeć. "Rozstania nie są łatwe"