Małgorzata Rozenek ostro o rządzie. "Zabieranie ubogim, by rozdać bogatym". Wytknęła, na co wydają pieniądze
Małgorzata Rozenek od dawna wspiera inicjatywy, związane z poparciem dla in-vitro. W rozmowie z Party.pl gwiazda ostro skomentowała brak środków na ten cel w rządowych planach.
Małgorzata Rozenek od dawna działa na rzecz promocji in-vitro w Polsce. Gwiazda otwarcie mówi o tym, że gdyby nie ta metoda leczenia niepłodności, na świecie nie byłoby żadnego z jej synów. Nic dziwnego, że tak bardzo zaangażowała się w prowadzenie kampanii na ten temat. Ostatnio bierze też czynny udział w zbieraniu podpisów pod obywatelskim projektem ustawy "Tak dla in-vitro". W rozmowie z reporterką Party.pl Małgorzata Rozenek wyraziła swoje oburzenie z powodu tego, że wciąż brak rządowego finansowania tej metody leczenia niepłodności, podczas gdy olbrzymie środki przeznaczane są na inne, egzotyczne w jej opinii inicjatywy.
Małgorzata Rozenek krytykuje rząd. Zabierają biednym, by dać bogatym
W swojej wypowiedzi Małgorzata Rozenek zdradziła, że wcale nie obawia się o to, że projekt "Tak dla in-vitro" nie zyska wymaganego poparcia obywateli. Jak zauważyła, chodzi o to, by wreszcie stało się jasne, że jest to problem, który dotyczy olbrzymiej liczby polskich obywateli, a wielu z nich po prostu na takie leczenie nie stać.
- Zbieranie podpisów idzie bardzo dobrze. Mamy ustawowy termin trzech miesięcy na zebranie 100 tysięcy podpisów i jesteśmy spokojni o jego wynik, ale bardzo nam zależy, żeby jak najwięcej osób się pod nim podpisywało, bo zależy nam na tym, by pokazać, jak duże społeczne poparcie ten temat ma - bo ma - stwierdziła dobitnie Małgorzata Rozenek.
Gwiazda dodała, że wiele par w Polsce dokonuje cudów finansowych, by móc z in-vitro skorzystać.
- Zupełnie niepotrzebnie on został w procesie walki politycznej włożony do kosza światopoglądowych sporów, na czym niezwykle cierpią polskie rodziny. Co czwarta rodzina w Polsce ma problem z płodnością i co czwarta para w Polsce naprawdę dokonuje cudów finansowych, żeby móc po prostu się leczyć. W czasie, kiedy demografia "szura po podłodze", państwo powinno stanąć po stronie obywateli i na to leczenie pieniądze wyciągnąć - szczególnie że ostatnio znajdują się na bardzo wiele egzotycznych inicjatyw - podsumowała Małgorzata Rozenek.
Prezenterka "Dzień dobry TVN" uważa, że działania rządu wyglądają tak, jakby zabierano biednym, by dawać bogatym. Co jeszcze powiedziała Małgorzata Rozenek? O tym w naszym wywiadzie.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek ostro: "Nie powinnam się do tego przyzwyczajać i przyznawać"