Małgorzata Rozenek wraz z Radosławem Majdanem oraz synami wybrała się na wakacje do Meksyku. Tym razem zrezygnowali z luksusowego hotelu na rzecz prawdziwej przygody. Zameldowali się w domku z dachem krytym strzechą w środku dżungli. Jednak pierwsza noc okazała się dla Małgorzaty Rozenek prawdziwym horrorem!

Reklama

Cała noc nie mogłam zasnąć, bo ja się bałam! - relacjonowała przerażona na Instagramie

W dodatku troskliwa mama bała się o bezpieczeństwo najmłodszego synka. Co działo się w lokum Majdanów?

Zobacz także: Radosław Majdan pokazał zdjęcie z synem i opublikował wzruszający wpis. Internauci są zachwyceni!

Małgorzata Rozenek przeżyła horror na wakacjach w Meksyku

Małgorzata Rozenek postanowiła postawić na przygodę i wraz z rodziną zamieszkać w bungalowie w meksykańskiej dżungli. Nie wzięła jednak pod uwagę stałych lokatorów tego dzikiego miejsca... Rodzinę Majdanów w nocy odwiedziły... Owady! Gwiazda TVN zupełnie się nie spodziewała takiego obrotu spraw, będąc przekonana, że domki pokryte strzechą są szczelne.

Pierwsza noc w dżungli okazała się dla niej horrorem. Przerażona owadami relacjonowała swoje przeżycia na Instagramie:

Zobacz także

Słyszycie, jak to wszystko świergoli i w ogóle? Ale to jest nic! Tam było tyle owadów! TYLE! My nie wiedzieliśmy, bo jak weszliśmy do domku ze strzechy krytej. Dopiero rano zobaczyliśmy szczeliny nierówne, BOŻE, ile tam było ciem, jakiś robaków...j Jezu...

Małgorzata Rozenek przyznała, że nie zmrużyła oka i szczerze bała się o bezpieczeństwo Henia Majdana:

Dobrze, że spaliśmy pod moskitierą, ale ja cała noc nie mogłam zasnąć, bo ja się bałam, bo nie wiedziałam skąd to przylatuje, bo mówię wszystko mamy zamknięte. No masakra... A potem było tak, że jeszcze jakieś takie dźwięki, te ptaki siadały na dachu, to takie miałaś wrażenie jakby ci siadały na głowie! Ja się co chwilę budziłam, bo bałam się, że moskitiera się rozsunie i coś na Henia wejdzie. Radzio to samo! Ciągle tę moskitierę poprawiał. To nie dla mnie takie wyprawy. Na maksa przypomniało mi się Azja Ekspres i Iron Majdan.

Wygląda na to, że Małgorzata Rozenek nie zaprzyjaźni się z mieszkańcami dżungli:

Tu jest tyle rożnych zwierząt na tej podłodzie i w ogóle... Boże tym razem wzięliśmy dziecko... Ja bym wam pokazała... Gdzieś była taka ćma, że ja przez moment myślałam, że to ptak k**wa.

Też boicie się owadów?

Zobacz także: Małgorzata Rozenek-Majdan uczciła 43. urodziny w nietypowy sposób! Spełniła swoje marzenie

Małgorzata Rozenek ma za sobą starcie z lokatorami meksykańskiej dżungli. Pierwszą noc w domku pokrytym strzechą spędziła w towarzystwie owadów monstrualnych, jak dla niej, rozmiarów. Przerażona opisywała swoje przeżycia na Instagramie.

Instagram @m_rozenek

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan nie spali całą noc. Co chwilę poprawiali moskitierę martwiąc się o małego Henia. Gwiazda TVN przyznała, że przypomniało jej się Azja Express, w którym wzięła udział wraz z mężem.

Instagram @m_rozenek
Reklama

Wygląda na to, że wakacje w meksykańskiej dżungli to nie będzie ulubiona destynacja Małgorzaty Rozenek.

Reklama
Reklama
Reklama