Nowa prowadząca "Dzień dobry TVN", Małgorzata Rozenek-Majdan miała okazję sprawdzić się w dość wymagającej rozmowie. Prezenterka przeprowadziła rozmowę ze swoim byłym mężem, Jackiem Rozenkiem. Gwiazdy były małżeństwem w latach 2003-2013. Była para doczekała się dwóch synów: Stanisława i Tadeusza. Choć małżeństwo nie przetrwało, Małgorzata Rozenek-Majdan i Jacek Rozenek nadal utrzymują dobre relacje. Perfekcyjna pani domu wspierała swojego byłego partnera w trudnych chwilach, gdy w 2019 roku miał udar niedokrwienny mózgu. Konsekwencje okazały się być fatalne. Ojciec jej dwóch synów przez długi czas poruszał się na wózku inwalidzkim. W porannym programie TVN prowadząca wróciła do tej sytuacji. Opowiedziała też, co sprawiło, że zakochała się w byłym już mężu.

Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan o udarze byłego męża: "To był szok"

W wywiadzie, który ukazał się w "Dzień dobry TVN", Małgorzata Rozenek-Majdan zapytała byłego męża, jak wspomina tragiczne zdarzenie z 2019 roku. Chciała dowiedzieć się, co Jacek Rozenek czuł, gdy przechodził udar.

Nie życzę ci, żebyś coś takiego czuła - powiedział aktor.

Zobacz także: Halloween 2022: Majdanowie jako Wikingowie, Michał Szpak przerażającym klaunem a inni?

WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Prowadząca "Dzień dobry TVN" dopytywała, czy wpadł w panikę. Jacek Rozenek zapamiętał przede wszystkimi potrzebę poproszenia o wsparcie.

Nie, ale chęć dotarcia do miejsca, w którym mogę poprosić o pomoc - ujawnił.

Widzowie mogli też dowiedzieć się, jak obecnie wygląda relacja między byłymi małżonkami. Małgorzata Rozenek-Majdan zdradziła, że po rozstaniu oboje nie stracili do siebie szacunku. Dużą rolę odgrywa fakt, że mają razem dzieci.

Zobacz także
EOS

Jacek jest przede wszystkim ojcem moich dwóch synów Stasia i Tadzia. (...) Udało nam się zachować szacunek do siebie i to poczucie, że mamy razem dzieci - wyjaśniła.

Później prezenterka wróciła do momentu, w którym dowiedziała się o udarze byłego męża. To był dla niej prawdziwy szok, ponieważ przez telefon przekazano jej, że Stanisław i Tadeusz powinni pożegnać się z ojcem, którego za chwilę mogą stracić.

EOS

Dostaję telefon i pani doktor mówi: jeżeli pani chciałaby, żeby chłopcy pożegnali się z tatą, to to jest ten czas. To był szok. Nie wiedziałam, co się dzieje. To poczucie, że twoje dzieci mogą stracić ojca - przyznała.

Skutki udaru były bardzo poważne. Jacek Rozenek przeżył, ale zmagał się z problemami z pamięcią oraz poruszaniem się. Jego cała prawa część ciała była niewładna. Nieocenioną pomocą okazał się pies Bunio. Czworonożny towarzysz nie tylko wspierał go w rehabilitacji, ale także podtrzymywał na duchu.

WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Było nieszablonowe, wziąłem go, bo wiedziałem, że tego psa będę musiał wyprowadzać. On waży ok. 60 kg, więc wiedziałem, że będzie dla mnie wyzwaniem - opowiedział Jacek Rozenek.

W programie Małgorzata Rozenek-Majdna wróciła jeszcze do początków znajomości z byłym mężem. Ujawniła, jak zakochała się w Jacku Rozenku. Mężczyzna przekonał ją do siebie swoim głosem.

EOS

Nasza historia związku rozpoczęła się od "Romeo i Julia". Najpierw zakochałam się w tym głosie, a później zakochałam się w tym człowieku. Potem się rozwiedliśmy, bo czasem tak bywa. Ale ten głos zawsze robił wrażenie - wspomniała.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek z rodziną jako Wikingowie. Henio jest zapłakany: "Wygląda na przerażonego"

Reklama

Ostatnio Jacek Rozenek otworzył się na temat relacji z kobietami. Gwiazdor przyznał, że większość czasu był sam. Opowiedział też, jak dochodził do siebie po udarze.

Artur Zawadzki/REPORTER
JACEK DOMINSKI/REPORTER
EOS
EOS
Reklama
Reklama
Reklama