Maja Ostaszewska w szczerym wyznaniu na temat ciąży. "Była walka o każdy kolejny dzień"
Aktorka udzieliła wywiadu, w którym wspomniała, że nie było jej łatwo. Maja Ostaszewska przeżywała trudne chwile.
Maja Ostaszewska promuje właśnie film "Teściowie 2", w którym gra jedną z głównych ról. Niebawem do kin wchodzi również "Zielona granica" Agnieszki Holland, gdzie też pojawi się na ekranie. Ze względu na to aktorka właśnie znalazła się na okładce magazynu "Zwierciadło". W obszernym wywiadzie opowiedziała m.in. o komplikacjach zdrowotnych podczas drugiej ciąży.
Maja Ostaszewska o problemach w ciąży
Mimo upływu lat, Maja Ostaszewska nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. Artystka jest jedną z najbardziej szanowanych oraz najpopularniejszych polskich aktorek - doszła do tego miejsca bez nadmiernego epatowania prywatnością w mediach. Chociaż rzadko mówi o szczegółach swojego życia w wywiadach, tym razem zrobiła wyjątek. W "Zwierciadle" przekazała niełatwe dla niej wieści o drugiej ciąży.
Zobacz także: "Na grzebanie w telefonie partnera nigdy bym sobie nie pozwoliła" Maja Ostaszewska w bardzo szczerym wywiadzie!
Wiadomo, że Maja Ostaszewska jest matką dwójki dzieci. Od wielu lat jest związana z Michałem Englertem i w 2007 roku urodziła mu syna Franciszka, natomiast dwa lata później córkę Janinę. Aktorka teraz zdobyła się na wyznanie, iż przez różnego rodzaju komplikacje zdrowotne okres drugiej ciąży był dla niej bardzo ciężki. Czuła wówczas ogromny strach.
- Między urodzeniem syna i córki był odstęp tylko dwóch lat, nie mówiąc o tym, że drugą ciążę miałam zagrożoną. Prawie pół roku musiałam leżeć. Nie było mowy o żadnych aktywnościach sportowych, fizycznych, tam była walka o każdy kolejny dzień utrzymania ciąży - powiedziała Maja Ostaszewska w wywiadzie.
Zobacz także: Jak wygląda teraz Lucy z serialu "Ranczo"? Ilona Ostrowska zaskoczyła na evencie stylizacją
W dalszej części rozmowy aktorka wyjawiła, że duże trudności sprawiały jej także inne dolegliwości. Gwiazda zmagała się bowiem z bólami kolana, a jej stan był na tyle poważny, że nie obyło się bez operacji. Przeszła ją w zeszłym roku.
- Bywało z tą moją formą różnie, a teraz rzeczywiście czuję się z własnym ciałem komfortowo, i to mimo że miałam w zeszłym roku poważną operację kolana, musiałam podjąć decyzję, że biorę się za porządną rehabilitację, żeby wrócić do sprawności - podsumowała aktorka.
Doceniacie jej szczerość?