Maja Bohosiewicz do tej pory znana była raczej jako grzeczna aktorka. Widzowie pokochali ją za słodki wizerunek, ale jak na prawdziwą aktorkę przystało, gwiazda postanowiła okazać swoje bardziej niegrzeczne oblicze za sprawą rozbieranej sesji do "Playboya". Przypomnijmy: "Sesja w Playboyu to reklama cycków"

Reklama

Najwyraźniej Bohosiewicz po rozebraniu się dla magazynu i lawinie komplementów poczuła się jeszcze pewniej, bo wciąż lubi śmiało eksponować swoje wdzięki. Na Instagramie zamieściła zdjęcie swojego bardzo kształtnego biustu - trzeba przyznać, że fotka na pierwszy rzut oka niepozorna, ale rozpalająca zmysły!

Sugerując się hastagami, Maja fotkę dedykowała... Ewie Chodakowskiej. Czyżby była fanką jej ćwiczeń?

Zobacz: Maja Bohosiewicz: Jestem dziewicą

Zobacz także

Reklama

Maja Bohosiewicz nago w "Playboyu":

Reklama
Reklama
Reklama