Reklama

Zadanie dubbingowe w piątej części "Shreka" będzie ogromnym wyzwaniem dla Macieja Stuhra. Aktor w roli Osła zastąpi swojego zmarłego ojca, Jerzego Stuhra, który przez wiele lat był głosem tej postaci. Wybór Macieja Stuhra do tej roli to decyzja pełna symboliki, biorąc pod uwagę, jak ważną częścią tej roli był głos Jerzego Stuhra w poprzednich częściach.

Reklama

Maciej Stuhr zastąpi Jerzego Stuhra w roli Osła w "Shreku"

Angaż Macieja Stuhra do roli Osła w filmie "Shrek" z pewnością wywoła mieszane uczucia wśród fanów serii. Z jednej strony, wielu z nich ceni i szanuje decyzję o oddaniu hołdu Jerzemu Stuhrze, jednak z drugiej strony pojawiają się obawy, jak zmiany w dubbingu wpłyną na odbiór postaci. Maciej Stuhr podjął to wyzwanie z pełnym szacunkiem dla tradycji, ale także z ogromnym wsparciem nowoczesnych technologii. Jak się okazuje, w procesie dubbingowania pomoże mu sztuczna inteligencja, która pozwoli na wierne odwzorowanie charakterystycznego brzmienia głosu Osła, zachowując przy tym niepowtarzalny klimat tej postaci.

Gdyby miało do tego dojść, byłoby to oczywiście rodzajem jakiejś misji samobójczej, ponieważ pierwowzór tej postaci nagrany przez mojego tatę sięgnął chyba zenitu dubbingowych możliwości i wszystko, co teraz się zrobi, będzie gorsze, więc jeśli ktokolwiek zdecyduje się to robić, musi się liczyć z tym, że duża część widzów powie: to już nie to samo. Ale jednak są też inne zmienne, które mogą zaważyć na takich pomysłach. Więcej proszę mnie już za język nie ciągnąć
- powiedział w programie Kwiatki polskie.

Choć Maciej Stuhr samodzielnie nagra swoje kwestie, to sztuczna inteligencja będzie odgrywać kluczową rolę w procesie dubbingowania. Technologia ta pozwoli na dokładne odwzorowanie intonacji i tonu głosu Osła, a także umożliwi zachowanie wielu subtelności w brzmieniu, które przez lata stały się nieodłączną częścią tej postaci.

Decyzja zapadła stosunkowo niedawno. Zdecydowano, że Maciej Stuhr będzie wspomagany przez sztuczną inteligencję, aby widzowie jak najmniej odczuli brak Jerzego Stuhra. Na razie szczegóły wykorzystania tej technologii są owiane tajemnicą. Pozostali aktorzy wiedzą już o jego angażu
- przyznał informator Pudelka.

Premierowa data "Shrek 5" - co czeka fanów?

"Shrek 5" to produkcja, na którą czekają zarówno dzieci, jak i dorośli. Po latach przerwy, seria powróci w 2026 roku z okazji 25-lecia pierwszej części. Fani, którzy pamiętają fenomenalną popularność tej animacji, z pewnością nie mogą doczekać się, by zobaczyć kolejne przygody ulubionych postaci.

W piątej odsłonie "Shreka" oprócz Macieja Stuhra jako głosu Osła pojawią się także inne znane postacie. Choć fabuła filmu nie została jeszcze oficjalnie ujawniona, jedno jest pewne – będzie to kolejna porcja niezapomnianego humoru i emocjonujących przygód.

Zobacz także:

Reklama
Kto zastąpi Jerzego Stuhra w roli osła w "Shreku 5"
Fot. AKPA
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...