Reklama

Miniony rok był dla Macieja Kurzajewskiego prawdziwym rollercoasterem emocji. Radość z nowego związku z Katarzyną Cichopek, mieszkała się z natłokiem nieprzychylnych komentarzy, w których prym wiodła jego była żona - Paulina Smaszcz. Jak się okazuje, prowadzący "Pytanie na śniadanie" w 2023 rok zamierza wejść i to w wielkim stylu, na dobre odcinając się od przeszłości. Tuż po Nowym Roku odwiedził popularne studio tatuażu i zapowiada wielka zmiany.

Reklama

Maciej Kurzajewski odcina się od przeszłości w studiu tatuażu

Związek Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek od kilku miesięcy jest tematem numer jeden w polskim show-biznesie. Ogromne emocje budzi nie tylko fakt, że prowadząca "Pytanie na śniadanie" ogłosiła nową miłość niedługo po rozwodzie z Marcinem Hakielem, ale też ostre wypowiedzi Pauliny Smaszcz na temat zażyłości jej byłego męża z aktorką. Dziennikarka m.in. publicznie zarzucała parze hipokryzję, liczne kłamstwa, budowanie szczęścia na nieszczęściu innych, ale też sugerowała, że nowy związek Macieja Kurzajewskiego uderza w jej synów. Teraz, wraz z Nowym Rokiem, Paulina Smaszcz postanowiła rozliczyć się z przeszłością, publikując wymowny instagramowy post. Również Maciej Kurzajewski poszedł w ślady byłej żony, zaskakując fanów najnowszym zdjęciem.

Po tym, jak Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski pokazali, jak witają Nowy Rok, publikując w sieci romantyczne kadry z Nowego Jorku, gwiazdor "Pytanie na śniadanie" postanowił na dobre odciąć się od przeszłości.

- Noworoczne porządki ????‍☠️Wielkie dzięki i do szybkiego zobaczenia! ???? - napisał na Instagramie Maciej Kurzajewski publikując zdjęcie ze znanym tatuażystą.

Zobacz także: Czułe gesty Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Dziennikarz to prawdziwy dżentelmen! Zdjęcia paparazzi

Choć Maciej Kurzajewski jednoznacznie nie zdradził, jaki tatuaż planuje, fani prowadzącego "Pytanie na śniadanie" są przekonani, że wizyta ich ulubieńca w salonie tatuażu to zapowiedź usunięcia bądź ukrycia napisu "Paulina", nawiązującego do byłej żony dziennikarza.

- Świetnie, proszę koniecznie się pochwalić końcowym dziełem. Ps. Mam nadzieje, ze korekta bo po takich przejściach nie wyobrażam sobie na ciele wspólnych tatuaży a imion to już wcale. Pozdrawiam Ciepło❤️❤️

- Bardzo dobre posunięcie p.Macieju…

- W końcu ????????????

- Dobrej zabawy ???? - czytamy w komentarzach.

EOS

Zobacz także: Katarzyna Cichopek zaskoczyła wyznaniem o porankach z Maciejem Kurzajewskim! "My rano jesteśmy..."

Przypominamy, że na prawym przedramieniu Macieja Kurzajewskiego od lat widnienie wymowny tatuaż "Paulina", "Franek", "Julian", nawiązujący do synów dziennikarza i jego małżeństwa z Pauliną Smaszcz. Choć prezenter rzadko odsłania ten napis, od czasu do czasu jest on jednak widoczny na niektórych kadrach w jego mediach społecznościowych.

To jeszcze nie wszystko! Na lewej dłoni Macieja Kurzajewskiego, podobnie jak u Pauliny Smaszcz, widnieje rysunek kotwicy.

- Kotwicę na pamiątkę 15. rocznicy ślubu. To też symbol Maćka, który jest dla mnie życiową kotwicą. Kiedy jest źle, trzyma mnie mocno i nie pozwala zabrnąć w smutne rewiry - mówiła w 2015 roku Paulina Smaszcz w romowie z "Party".

Myślicie, że Paulina Smaszcz pójdzie w ślady byłego męża i również pozbędzie się "pamiątki" po byłym mężu?

Reklama

Zobacz także: Paulina Smaszcz ostro o Macieju Kurzajewskim: "Ja mam gdzieś byłego męża"

Justyna ROJEK/East News
EOS/Instagram @paulina.smaszcz
Reklama
Reklama
Reklama