Reklama

Louis Tomlinson w poruszających słowach pożegnał Liama Payne'a. Słowa, którymi zwrócił się do zmarłego przyjaciela łamią serce. Wspomniał o jego małym synku Bearze i obiecał, że chłopiec będzie mógł na niego liczyć, jeśli tylko będzie tego potrzebował:

Reklama
Będę wujkiem, którego potrzebuje w swoim życiu i opowiem mu historie o tym, jak niesamowity był jego tata
- napisał na Instagramie.

Louis Tomlinson żegna Liama Payne'a

Liam Payne zmarł tragicznie, mając zaledwie 31 lat. Były członek "One Direction" wypadł z trzeciego piętra luksusowego hotelu w Buenos Aires. Od tragicznego momentu w mediach pojawiają się coraz to nowe informacje na temat śmierci uwielbianego muzyka. Wyniki sekcji zwłok Liama Payne'a wykazały, że 31-latek zmarł "z powodu licznych urazów oraz wewnętrznego i zewnętrznego krwawienia spowodowanego upadkiem".

Miliony fanów na całym świecie pogrążyło się w żałobie. W internecie pojawiły się także poruszające wpisy znajomych muzyka. Koledzy Payne'a z "One Direction" opublikowali w sieci przepełnione bólem pożegnania. Louis Tomlinson w łamiącym serce wpisie, zwrócił się do swojego zmarłego przyjaciela:

Wiadomość do ciebie, Liam, jeśli słuchasz
- zaczął swój wpis na Instagramie.
Liam Payne
MediaPunch/REX/Shutterstock/EAST NEWS

Louis Tomlinson okazał swoją wdzięczność za to, że przez ostatnie kilkanaście lat mógł przyjaźnić się z Liamem Payne'em. Nie przypuszczał, że z jednym z przyjaciół z "One Direction" będzie musiał się pożegnać na zawsze tak szybko. Nie ukrywał, że marzył by jeszcze kiedyś mogli stanąć na scenie w pełnym składzie, niestety od teraz jest to już niemożliwe...

Czuję się niesamowicie szczęśliwy, że miałem Cię w swoim życiu, ale naprawdę walczę z myślą o pożegnaniu. Jestem bardzo wdzięczny, że zbliżyliśmy się jeszcze bardziej dzięki zespołowi, godzinami rozmawiając przez telefon i wspominając tysiące niesamowitych wspomnień, które przeżyliśmy razem, to luksus, który myślałem, że będę miał z wami na całe życie. Bardzo chciałbym znów dzielić z wami scenę, ale tak się nie stanie.

Louis Tomlinson przepięknie pisząc do i o Liamie Payne'ie wspomniał także o jego małym synku Bearze, którego doczekał się wraz z Cheryl Cole. Obiecał, że chłopiec będzie mógł na niego liczyć, jeśli tylko będzie go kiedyś potrzebował, a także, że opowie mu o tym, jakim człowiekiem był jego ojciec.

Chcę, żebyś wiedział, że jeśli Bear kiedykolwiek będzie mnie potrzebował, będę wujkiem, którego potrzebuje w swoim życiu i opowiem mu historie o tym, jak niesamowity był jego tata.

Na koniec zakończył swój wpis słowami:

Szkoda, że nie mam szansy się pożegnać i powiedzieć Ci jeszcze raz, jak bardzo Cię kochałem. Payno, mój chłopczę, jeden z moich najlepszych przyjaciół, mój bracie, kocham cię, stary. Śpij dobrze X

Louis Tomlinson miał 18 lat, gdy poznał Liama Payne'a, który wówczas miał 16 lat. Wraz z Harry'm Stylesem, Zaynem Malikiem i Niallem Horranem stworzyli zespół "One Direction" na potrzeby udziału w X-Factorze, do którego przyszli na casting jako soliści. Pomysł, aby połączyć ich w boysband wyszedł od Simona Cowella. Niedługo później już jako "One Direction" zdobyli popularność na całym świecie.

Reklama

Zobacz także: Przeraziła mnie relacja hotelowego gościa. Z pokoju Liama Payne'a słychać było wrzaski

Liam Payne zdobył sławę w One Direction. Co dziś słychać u byłych członków zespołu
Ian West/Press Association/East News
Reklama
Reklama
Reklama