Lenka Klimentowa pokazała ciążowe krągłości! Który to miesiąc? Jaka płeć?

Jan i Lenka Klimentowie z niecierpliwością oczekują narodzin pierwszego synka. Para bardzo długo starała się o ciążę. W końcu para ogłosiła mediom szczęśliwą nowinę. Do tej pory ciążowe krągłości tancerki były ledwie zauważalne. Teraz jednak Lenka Klimentowa może pochwalić się sporej wielkości ciążowym brzuszkiem. Spójrzcie tylko te zdjęcia!

Lenka Klimentowa pokazała ciążowy brzuszek

Pod koniec czerwca Jan i Lenka Klimentowie poinformowali fanów, że spodziewają się dziecka. Wiadomość ta była niemałym zaskoczeniem dla internautów, ponieważ para od dłuższego czasu borykała się z problemem z zajściem w ciążę. Radosna nowina wywróciła życie tancerzy do góry nogami. Jan Kliment i jego żona mają już wybrane imię dla synka. Oboje starannie przygotowują się do roli rodziców. Tancerka, z niecierpliwością oczekiwała pierwszych ciążowych krągłości. W końcu w 5. miesiącu ciąży, Lenka Klimentowa pochwaliła się fanom zdjęciem swojego ciążowego brzuszka.

- Zawsze chciałam zobaczyć u siebie takie zdjęcie... brzuszek rośnie???? - napisała na Instastories.

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami 13": Oto wszystkie pary, które wystąpią w programie

Szczęśliwa Lenka Klimentowa postanowiła zamieścić także drugie zdjęcie z leniwego popołudnia na działce. Gwiazda poinformowała fanów, że jej ukochane psy stoją na straży i czekają aż ich rodzina się powiększy.

-Chłopaki ???????? cały czas pilnują, nasza męska obstawa się niedługo powiększy????- napisała w opisie zdjęcia.

Zobacz także: "Taniec z gwiazdami 13": Fani o Krzysztofie Rutkowskim. "Szybko odpadnie". Sylwia Madeńska stanęła w jego obronie

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy od fanów tancerki, którzy pogratulowali jej ciąży.

-❤️ Lenka gratulacje to za mało ! Piękna miłość wielkie szczęście ❤️

-Brzuszek coraz większy ???? pięknie ❤️

-Gratulacje ❤️❤️❤️

-Cudownie!!! Będziesz miała tyle facetów w domu ????????????

Zobacz także: "Taniec z gwiazdami 13": Izabela Janachowska na temat męsko-męskiej pary: "Jestem bardzo rozemocjonowana"