Kuszyńska nie akceptowała siebie!
Piosenkarka wraca powoli na estradę.
Monika Kuszyńska coraz śmielej pojawia się publicznie. Piosenkarka, która w 2006 roku przeszła tragiczny wypadek, gościła w programie Między kuchnią a salonem na antenie TVN-u.
Kuszyńska przyznała, że ten występ przed publicznością sporo ją kosztował, ale jeszcze więcej czasu minęło nim pogodziła się z tym, że jest przykuta do wózka inwalidzkiego.
Fizycznie ich nie było. Moje relacje z nimi były powierzchowne. Długo nie mogłam uwierzyć, że mogę być atrakcyjna dla mężczyzny. Nie akceptowałam siebie, przez pół roku po wypadku nie patrzyłam na siebie w lustrze - wspomina Kuszyńska.
Teraz Monika jest szczęśliwie zakochana i nagrywa nową płytę. Najgorsze ma już za sobą. Nowa płyta Moniki ukaże się jeszcze w tym roku. Trzymamy kciuki za Monikę!