Marta Żmuda Trzebiatowska skomentowała swój "romans" z Wojewódzkim!
Marta Żmuda Trzebiatowska skomentowała swój "romans" z Wojewódzkim!
"Kuba wiele mnie nauczył"
1 z 4
Książka Kuby Wojewódzkiego sporo namieszała w polskim show-biznesie. W "Nieautoryzowanej autobiografii" dziennikarz postanowił bowiem zdradzić kilka sekretów swojej alkowy. W książce pojawiają się nazwiska znanych gwiazd, z którymi sypiał Wojewódzki. Czasami dziennikarz nie pisał wprost, o kogo chodzi. Ale po opisie łatwo można było wskazać kobiety, z którymi rzekomo połączył go płomienny romans. Tak też było w przypadku Marty Żmudy Trzebiatowskiej. Choć Kuba Wojewódzki nie wymienił jej z imienia i nazwiska, dziennikarze bardzo szybko rozszyfrowali, kim była dziewczyna, która podczas pierwszej rozmowy telefonicznej go zaczarowała. Aktorka postanowiła w końcu skomentować te doniesienia. Jaka jest prawda? Dowiecie się tego z naszej galerii!
POLECAMY: Wojewódzki ujawnia intymne szczegóły związku z Muchą. Wzruszające słowa
2 z 4
Kuba Wojewódzki miał romans z Martą Żmudą Trzebiatowską?
Kuba Wojewódzki poznał Martę Żmudę Trzebiatowską, gdy ta pracowała nad rolą w filmie "Ciacho". Dziennikarz próbował namówić ją do przyjścia do swojego programu. Podobno już podczas rozmowy telefonicznej między nimi zaiskrzyło.
- To mógł być związek modelowy. Od pierwszej rozmowy telefonicznej, którą jak się potem okazało, odbywała się w towarzystwie zawodowo zazdrosnego narzeczonego, czułem, że namiętność szturmuje już drzwi. Na początku randkowanie według kalendarza narzeczonego może uchodzić za radosną grę w chowanego, niestety wcześniej czy później nawet najbardziej zakochany narzeczony zrozumie, że ktoś robi z niego durnia - napisał w swojej książce Kuba Wojewódzki.
Jak zareagowała na te słowa Marta Żmuda Trzebiatowska? Zobaczcie kolejny slajd!
3 z 4
Marta Żmuda Trzebiatowska komentuje swój romans z Kubą Wojewódzkim
Marta Żmuda Trzebiatowska zapytana o to, czy faktycznie miała romans z Kubą Wojewódzkim, uśmiechnęła się tajemniczo i przedstawiła swoją wersję wydarzeń.
- To było tak dawno temu, że naprawdę zatarło się już w mojej pamięci. Pamiętam, że spotkaliśmy się i Kuba próbował mnie namówić na udział w swoim programie. Nie pojawiłam się do dnia dzisiejszego. Długo namawiał, ale te spotkania, ja bym ich nie określiła „romansem”, jak to media zrobiły w nagłówkach. Uważam, że jest to duża przesada. Nazywałabym je raczej fajnymi spotkaniami z fajnym człowiekiem. Bardzo dużo mnie nauczył - zapewnia Marta Żmuda Trzebiatowska w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.
Aktorka wyznała także, że często prosiła swojego znanego kolegę o wskazówki, które dotyczyły funkcjonowania w mediach: jak udzielać wywiadów, jak je autoryzować. Okazuje się, że Kuba Wojewódzki pomógł jej nawet autoryzować tekst do jednego z poczytnych magazynów! Myślicie, że między nimi faktycznie nie było nic więcej, oprócz zwykłego flirtu?
Zobacz także: Kuba Wojewódzki ujawnił w swojej autobiografii, że miał romans z Agnieszką Kaczorowską?!
4 z 4
Czytaliście już książkę Kuby Wojewódzkiego? Jak wasze wrażenia?