Blanka Lipińska przyjęła zaproszenie Kuby Wojewódzkiego i usiadła na jego słynnej kanapie w autorskim talk-show. "Król TVN" i autorka popularnego erotyku przez większość programu rozmawiali na temat seksu oraz twórczości pisarki. Nie obyło się jednak bez bardziej osobistych pytań. Prowadzący postanowił zapytać o życie uczuciowe swojego gościa. Nie mógł nie wspomnieć o Aleksandrze Baronie. Blanka Lipińska zdradziła, jak podbiła serce muzyka i kto jej w tym pomógł. Wywołała też jego aktualną partnerkę, Sandrę Kubicką!

Reklama

Zobacz także: Blanka Lipińska u Kuby Wojewódzkiego. Prowadzący zdążył jej dopiec jeszcze przed premierą odcinka!

"Kuba Wojewódzki": Blanka Lipińska ujawniła, jak dotarła do Aleksandra Barona! "Oj, droga była długa i skomplikowana"

W trakcie rozmowy Kuba Wojewódzki postanowił dowiedzieć się, jak Blanka Lipińska poznała swojego byłego już partnera, Aleksandra Barona. "Król TVN" zasugerował, że gwiazdy nie znały się prywatnie, a autorka "365 dni" widziała członka grupy Afromental jedynie w telewizji i zdecydowała, że chce zaciągnąć go do łóżka.

-No tak. Znałam go z telewizji tylko i wyłącznie - przyznała Blanka Lipińska.
-I co, rozpoczęłaś taki mechanizm działań towarzyskich, że w pewnym momencie wylądował w twoim łóżku? - dopytywał prowadzący.

Blanka Lipińska przyznała, że na początku nie było jej łatwo nawiązać kontakt z Aleksandrem Baronem. Pisarka zdradziła, że opowiedziała o nim swojej przyjaciółce, Natalii Siwiec. To właśnie ona pomogła autorce popularnego erotyku zdobyć muzyka!

Oj, droga była długa i skomplikowana... Myślę, że programu by ci na to nie wystarczyło. Long story short jest takie, że właśnie tak zrobiłam. Powiedziałam o tym mojej przyjaciółce, Natalii Siwiec. Natalia Siwiec powiedziała: "zastanówmy się, jak to zrobić" i bang, ciach, trach - ujawniła Blanka Lipińska.

Po chwili pisarka zaznaczyła, że jest znudzona pytaniami o jej byłego partnera. Blanka Lipińska przypomniała, że z Aleksandrem Baronem rozstała się już ponad rok temu i nie chce po raz kolejny wypowiadać się na jego temat. Stwierdziła też, że ciągłe przywoływanie ich związku może sprawiać przykrość jego obecnej ukochanej, Sandrze Kubickiej.

Zobacz także
Pawel Wodzynski/East News

Zobacz także: Blanka Lipińska wyliczyła wszystkie poprawki twarzy. Zapewnia: "Policzki to matka natura"

A wiesz, że ja miałam innych chłopaków. Nie tylko Alek Baron jest na świecie. To jest już takie nużące wiesz, że wszyscy ciągle pytają o niego, a to było już półtora roku temu. Teraz przecież u jego boku jest inna kobieta i nikt nie zastanawia się nad tym, że jej może być przykro. Mi było przykro, jak w kółko słuchałam o Julce Wieniawie - przyznała.

Reklama

Na koniec BLanka Lipińska pozdrowiła Julię Wieniawę. Co myślicie o tej wypowiedzi autorki "365 dni"?

ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama