Reklama

Kilka dni temu jako pierwsi w Polsce poinformowaliśmy, że wiosną tego roku na antenie Polsatu zobaczymy nową edycję "Tańca z Gwiazdami". Informacja wydawała się początkowo nieprawdopodobna, ale w piątek popołudniu władze stacji ją potwierdziły. To już oficjalne - za kilka tygodni znów obejrzymy zmagania największych polskich gwiazd na parkiecie. Przypomnijmy: Wraca "Taniec z Gwiazdami", ale... nie w TVN!

Reklama

Show startuje już niebawem, a jego producenci od jakiegoś czasu przygotowują listę uczestników, wśród których nie może zabraknąć najpopularniejszych nazwisk ze świata show-biznesu. Stacji zależy bowiem, aby zaproponować jak najatrakcyjniejszy skład, który zapewni wysoką oglądalność.

Jak udało się dowiedzieć AfterParty.pl, zaproszenie do "Tańca z Gwiazdami" otrzymała Sylwia Grzeszczak. Wokalistka jednak waha się co do swojego udziału i prawdopodobnie się na niego nie zdecyduje. Dlaczego? Powód jest prosty - przed Sylwią rok pełen koncertów.

Producenci Polsatu nie mieli wątpliwości, że jedną z uczestniczek "Tańca z Gwiazdami" musi być Sylwia Grzeszczak. Jej ostatnie występy na antenie stacji podczas urodzin jednego z dzienników czy koncertu sylwestrowego zawsze podnosiły wyniki oglądalności, a Sylwia to jedna z najpopularniejszych obecnie wokalistek. Niestety, w tym roku gra mnóstwo koncertów, szykuje też muzyczną niespodziankę dla fanów i bardzo trudno będzie jej pogodzić to z grafikiem treningów. Poza tym Sylwia nie czuje się gwiazdą i zarzeka się, że nie pasuje do tego całego blichtru. Produkcja wciąż stara się ją przekonać licząc, że w końcu da się namówić - zdradza w rozmowie z nami osoba z otoczenia piosenkarki.

Skontaktowaliśmy się z menadżerami Sylwii, ale odmówili komentarza w tej sprawie. Powinna się zgodzić?

Zobacz: Zakochani Grzeszczak i Liber w Ameryce

Reklama

Liber i Sylwia Grzeszczak na wakacjach:

Reklama
Reklama
Reklama