Książę William wydał pilne oświadczenie, śmierć przyszła nagle

Od miesięcy cały świat bacznie przygląda się brytyjskiej rodzinie królewskiej, wyczekujących nowych informacji ws. stanu zdrowia księżnej Kate lub chociażby jej publicznego wystąpienia. Póki co do niego nie doszło, a niełatwej sytuacji nie komentuje nawet jej mąż, który nieprzerwanie wypełnia swoje obowiązki. Teraz na oficjalnym profilu pary pojawił się poruszający komunikat.

Książę William przekazał wstrząsające wieści

Mijają kolejne tygodnie od dnia, w którym publicznie widziano Kate Middleton. Ostatni raz miało to miejsce jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, a zaraz potem zniknęła, jak początkowo sądzono, na krótko z powodu operacji brzucha. Po niej jednak lekarze wykryli u księżnej nowotwór i natychmiast wdrożyli leczenie. Od tamtej pory nie pojawia się publicznie, a Pałac milczy nt. jej stanu zdrowia. Dopiero ostatnio nieoficjalnie podano nowe informacje ws. Kate, mówiące o przełomie w leczeniu.

W tym samym czasie, co księżna walczy o zdrowie, jej mąż sumiennie wypełnia swoje obowiązki. Stara się także nie zaniedbywać ich wspólnego profilu na Instagramie, na którym wciąż pojawiają się wzmianki o najważniejszych wydarzeniach. Teraz książę William zamieścił tam niespodziewane oświadczenie, informując o nagłej śmierci wspaniałego człowieka.

Jak się dowiedzieliśmy, odszedł od nas Rob Burrow, była gwiazda brytyjskiego rugby, zdobywca aż ośmiu tytułów Super League z drużyną Leeds. Sportowiec od 2019 roku zmagał się z chorobą neuronu ruchowego. Raptem kilka dni wcześniej informowano o jego pogarszającym się stanie zdrowia i niestety, stało się najgorsze. Rob Burrow odszedł w wieku zaledwie 41 lat w szpitalu Pinderfields w pobliżu swojego domu.

Rob Burrow, legenda ligi rugby, miał ogromne serce. Uczył nas, że w świecie pełnym przeciwności losu musimy odważyć się marzyć. Catherine i ja przesyłamy wyrazy miłości Lindsey, Jacksonowi, Mayi i Macy

Internauci przesyłają kondolencje w stronę najbliższych sportowca.

Zobacz także: Księżna Kate przyłapana z Williamem na prywatnym wyjściu. Tak zachowywali się bez obecności fotoreporterów