Agnieszka Suchora o trudnych chwilach po śmierci Krzysztofa Kowalewskiego: "Czas trochę zabliźnia rany"

Krzysztof Kowalewski zmarł 6 lutego 2021 roku w wieku 83 lat, miesiąc przed swoimi kolejnymi urodzinami. Dziś wybitny aktor świętowałby swoje 86. urodziny, a Agnieszka Suchora, żona aktora nie ukrywa, że w jej przypadku czas wcale nie leczy ran. Rok temu Aktorka w wywiadzie dla serwisu Plejada zdradziła, że rozważa powstanie filmu o życiu Krzysztofa Kowalewskiego:

Chyba tak. Nawet czasami zastanawiam się nad tym, czy jakoś nie zacząć się do tego przymierzać - powiedziała Agnieszka Suchora w wywiadzie dla serwisu Plejada.

Minęły dwa lata od śmierci Krzysztofa Kowalewskiego

Krzysztof Kowalewski w ostatnich latach życia zmagał się z wieloma chorobami. Niestety, 6 lutego 2021 media obiegła smutna wiadomość o śmierci aktora. Wybitnego gwiazdora licznie pożegnali fani i całe środowisko aktorskie, a Agnieszka Suchora, żona Krzysztofa Kowalewskiego w rok po stracie męża nie ukrywała, że czas wcale nie leczy ran, a jedynie sprawia, że się zabliźniają i człowiek musi nauczyć się żyć po utracie bliskiej osoby:

To dokładnie taka sama bzdura, jak to, że co cię, nie zabije, to cię wzmocni. Być może po wielu latach czas trochę zabliźnia rany, ale na pewno ich nie leczy. - mówiła Agnieszka Suchora.

Parę łączyła prawdziwa miłość, mimo sporej różnicy wieku- Krzysztof Kowalewski był starszy od swojej żony o 31 lat. Agnieszka Suchora nie ukrywała, że w trudnym czasie, po stracie męża, mogła liczyć na wsparcie bliskich.

Pomogli mi przyjaciele i córka. To bardzo ważne, żeby nie żyć w pustce. Dla mnie zawsze relacje z ludźmi będą ważniejsze niż mój zawód. Może dlatego aż tak bardzo nie przejmuję się pracą- wyznała dla Plejada.pl.

Zobacz także: Tak wyglądały ostatnie chwile Krzysztofa Kowalewskiego. "Ledwo chodził o kulach, mocno schudł"

Krzysztof Kowalewski i Agnieszka Suchora byli małżeństwem przez 19 lat, a owocem ich związku była córka Gabriela. Aktor w jednym ze swoich wywiadów dla magazynu "Polityka" z 2020 roku mówił wprost, że żona "dała mu drugie życie":

Wie pan, ja nie mam prawa na nic narzekać, bo mnie życie wszystko wynagrodziło moją żoną. Na finiszu trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno. Agnieszka Suchora dała mi drugie życie - mówił Krzysztof Kowalewski o Agnieszce Suchorze.

Gwiazdor był już wcześniej żonaty z tancerką pochodzącą z Kuby. Para w 1967 roku wzięła ślub, a aktor nie ukrywał, że połączył ich płomienny romans. Krzysztof Kowalewski i Vivian Rodriguez doczekali się syna Wiktora, ale ich małżeństwo nie przetrwało, a po rozwodzie tancerka wyjechała do Paryża, gdzie zaczęła nowe życie.

Zobacz także: Krzysztof Kowalewski nie żyje. W jednym z filmów zagrała z nim wnuczka Sacha

Tymczasem druga żona Krzysztofa Kowalewskiego nie ukrywa, że aktor był miłością jej życia, a po jego śmierci "rozbiła się na kawałki". Agnieszka Suchora w wywiadzie dla Plejady wspominała, że stopniowo wróciła do aktywności zawodowej i nie zamierzała poddawać się, również ze względu na córkę:

Rozbiłam się, ale show must go on. Muszę żyć, muszę się z czegoś utrzymywać. Mam córkę, która jest na studiach. Niektórzy po śmierci bliskich kompletnie wycofują się z życia. Ja nie mam takiej natury. Poza tym, z różnych względów nie mogłam sobie na to pozwolić. Choć na pewien czas zamknęłam się w domu.

Aktorka nie ukrywa, że być może zbierze nagrania i wspomnienia dotyczące Krzysztofa Kowalewskiego. Chcielibyście zobaczyć wspomnienie aktora na ekranie?