Reklama

Nie milkną echa afery, która rozpętała się po telewizyjnym występie dra hab. Dariusza Zadrożnego. Onkolog operował chorą na raka Annę Przybylską, a w wywiadzie dość szczegółowo opowiedział o przebiegu choroby, zdradzając też drastyczne kulisy walki aktorki z nowotworem. Przypomnijmy: Lekarz Przybylskiej tłumaczy się z opowiadania o jej chorobie. Głos zabrali też etycy

Reklama

Na lekarza spadła ogromna fala krytyki, ale środowisko lekarskie na ten temat dotychczas milczało. W końcu jednak wypowiedzieli się inni specjaliści, którzy nie mają wątpliwości, że Zadrożny nie postąpił właściwie i powinien był absolutnie nie ujawniać szczegółów choroby swojej pacjentki. Szef Komitetu Bioetyki PAN podsumował to w bardzo zdecydowany sposób - jego zdaniem takie zachowanie onkologa nie wróży dobrze całej profesji lekarskiej i może skutkować mniejszym zaufaniem do wszystkich lekarzy.

Chciałbym przypomnieć zdanie z przysięgi Hipokratesa: "Cokolwiek bym podczas leczenia czy poza nim w życiu ludzkim ujrzał czy usłyszał, czego nie należy rozgłaszać, będę milczał, zachowując to w tajemnicy". Lekarz, który na użytek gawiedzi ujawnia ostatnie chwile życia swojej pacjentki, sprzeniewierza się fundamentalnej zasadzie etyki lekarskiej - poszanowania intymności, prywatności i godności pacjenta. Obnażając się przed lekarzem w sensie fizycznym, psychicznym i moralnym, pacjent ufa, że lekarz nigdy nikomu nie ujawni szczegółów przeżywanej przezeń choroby, bólu, cierpienia, słabości, bezradności czy też rozpaczliwej nadziei. To właśnie zaufanie do lekarza jest podstawą świętej dla etyki lekarskiej zasady tajemnicy zawodowej. Niestety, żyjemy w czasach, kiedy także i zaufanie staje się dobrem rzadkim. Źle to wróży profesji lekarskiej - skomentował prof. Zbigniew Szawarski z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Podobnego zdania jest ten anonimowy onkolog z kilkudziesięcioletnim stażem.

To jest nie do obrony. Nasz zawód powinien być misją, a poszanowanie intymności chorego wartością, której zawsze będziemy bronić - ocenia.

Adwokat Jerzy Naumann złożył już wniosek do gdańskiej okręgowej izby lekarskiej o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko Zadrożnemu. Myślicie, że powinien zostać ukarany?

Zobacz: Jaka Ania Przybylska była prywatnie? Przyjaciółka gwiazdy zdobyła się na zwierzenia

Reklama

Anna Przybylska na Instagramie:

Reklama
Reklama
Reklama