Reklama

Krystian Wieczorek opublikował w sieci wpis, w którym tłumaczy dlaczego zgłosił się ostatnio do szpitala i dlaczego zależało mu na wykonaniu testu na koronawirusa. Aktor "M jak miłość" odpowiedział przy okazji na krytyczne komentarze i zapewnił, że w poprzednim wpisie (który już skasował) nie chciał krytykować całej służby zdrowia.

Reklama

Krystian Wieczorek, który w "M jak miłość" wciela się w serialowego Andrzeja Budzyńskiego, zdradził również dlaczego w jego sprawie interweniowała TVP! Zobaczcie, co napisał!

Dlaczego Krystian Wieczorek zgłosił się do szpitala?

Krystian Wieczorek w poprzednim wpisie poinformował, że sam zgłosił się do szpitala i poprosił o przeprowadzenie testu na koronawirusa. Aktor nie ukrywał, że został przyjety do szpitala tylko ze względu na to, że w jego sprawie interwerniowała TVP.

(...) Do szpitala zostałem przyjęty tylko za wyraźną prośbę władz TVP, gdyby nie ich reakcja, siedziałbym z objawami w domu, modląc się o wyzdrowienie. We wtorek zostały mi pobrane wymazy i zaczęło się czekanie i brak jakiegokolwiek informowania. Na drugi dzień zamiast wyników przyszła pielęgniarka pobrać kolejny wymaz, bo okazało się, że laboratorium zbiło moje próbki - pisał wówczas Krystian Wieczorek na Instagramie.

Aktor po jakimś czasie usunął ten wpis. Potem postanowił skomentować całe zamieszanie!

Drodzy Państwo chciałbym jednak się odnieść do moich poprzednich postów odnośnie mojego pobytu w szpitalu. Otóż nigdy nie było moją intencją atakowanie i krytykowanie całej "polskiej służby zdrowia" jak niektóre media to przedstawiły. Być może mój wpis był zbyt emocjonalny ale był wynikiem mojej krańcowej bezradności spowodowanej brakiem komunikacji i informowania o stanie mojego zdrowia. Nie chciałem być traktowany wyjątkowo tylko normalnie - czytamy na Instagramie.

W dalszej części wpisu aktor zdradził, dlaczego w ogóle zgłosił się do szpitala.

Po powrocie z Hiszpanii zacząłęm mieć typowe objawy dla wirusa, po kontakcie z sanepidem zostałem skierowany do szpitala zakaznego ale tam odmówiono mi wykonania testów. Kolejnego dnia poszedłem do drugiego szpitala i tez chciano mnie odesłac mimo objawów. Test był ważny nie tylko dla mnie ale tez dla setek osób, z którymi mialem styczność na planie. Stąd pomoc Tvp żeby wykluczyć zagrożenie. Chciałem się poddać badaniom z poczucia odpowiedzialności a nie z poczucia wyjątkowości jak twierdzą niektórzy - napisał Krystian Wieczorek (pisownia oryginalna).

Zobaczcie CAŁY wpis Krystiana Wieczorka z "M jak miłość"!

Zobacz także: Czy wszyscy powinniśmy nosić maseczki? W Czechach już są obowiązkowe!

Krystian Wieczorek tłumaczy dlaczego zgłosił się do szpitala.

Aktor bał się, że zarazi kolegów z planu.

Instagram/mjakmilosc
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama