Reklama

Książę William i Harry pojawią się w wąskim gronie najbliższych członków rodziny królewskiej, którzy będą uczestniczyli w pogrzebie księcia Filipa. Do tej pory sugerowano, że bracia będą szli razem, ale teraz okazuje się, że zostali rozdzieleni i to przez samą… królową Elżbietę II. Skąd taka decyzja? Czy monarchini obawiała się skandalu na pogrzebie księcia Filipa?

Reklama

Królowa rozdzieliła Williama i Harry'ego! Bracia na pogrzebie księcia Filipa nie będą szli razem

W kondukcie żałobnym będzie szło dziewięciu członków rodziny królewskiej. Według informacji "Daily Mail" William i Harry pojawią się w trzecim rzędzie, a miedzy nimi pojawi się ich kuzyn Peter Phillips. W kaplicy św. Jerzego po wniesieniu trumny również zasiądą oddzielnie. To zaskakujący obrót wydarzeń i niektórzy krytykują taką decyzję, uważając, że tego dnia królowa powinna pokazać jedność rodziny. Do sprawy odniósł się rzecznik Pałacu Buckingham i powiedział:

To jest pogrzeb, nie damy się wciągnąć w takie postrzeganie dramatu. Ustalenia zostały uzgodnione i odzwierciedlają życzenia Jej Królewskiej Mości.

Wygląda na to, że decyzja królowej jest przemyślana i może oznaczać, że relacje między braćmi nadal nie wyglądają dobrze. Ostatni raz William i Harry pojawili się publicznie razem w marcu 2020 roku z okazji Dnia Wspólnoty Narodów, gdzie widać było, że stosunki między nimi są napięte. Teraz doszedł jeszcze głośny i kontrowersyjny wywiad Meghan i Harry'ego u Oprah Winfrey, kiedy książę Filip leżał w szpitalu. Wszystko wskazuje na to, że pojednanie nie będzie łatwe, choć wielu ekspertów podkreślało, że pojawienie się Harry'ego na pogrzebie dziadka może pomóc naprawić kontakty z rodziną. To jednak trudniejsze niż się wydawało, a udział w kondukcie żałobnym w czarnych garniturach może przywołać trudne wspomnienia z pogrzebu księżnej Diany! Wtedy William i Harry mieli zaledwie 15 i 13 lat.

Dlaczego kuzyn ma rozdzielać Williama i Harry'ego na pogrzebie księcia Filipa?

Hugo Vickers, jeden z królewskich biografów twierdzi, że Peter Phillips czyli najstarszy wnuk księcia Filipa, celowo ma stanąć w kondukcie żałobnym między braćmi. Został on wybrany, ponieważ z oboma ma świetny kontakt i ma okazać im swoje wsparcie.

Peter Philips był niesamowicie dobry w kontaktach z chłopcami, kiedy umarła Diana, więc myślę, że będzie to dla nich bardzo dobre. Czasami myślę, że kiedy ludzie zachowują się bardzo dobrze w miejscach publicznych, a myślę, że będą to robić, łatwiej im będzie zachowywać się lepiej w życiu prywatnym. Książę Filip i królowa przez całe życie byli rozjemcami, więc jestem pewien, że tego by chciał . - mówi wprost królewski biograf.

Wygląda na to, że królowa wszystko doskonale przemyślała!

Zobacz także: Pogrzeb księcia Filipa. Mąż królowej Elżbiety zostanie pochowany w trumnie z... wełny?

East News

Wygląda na to, że królowa wykazała się ostrożnością i rozdzieliła braci, którzy jak widać jeszcze nie wyjaśnili sobie wielu spraw.

EastNews

Królowa Elżbieta II i jej mąż książę Filip byli małżeństwem przez ponad 70 lat.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama