Reklama

Relacje królowej z Meghan Markle śmiało możemy nazwać skomplikowanymi! Z jednej strony księżna Sussex stara się przypodobać Elżbiecie II, a z drugiej Amerykanka ciągle łamie królewskie protokoły i ustala własne zasady, co nie podoba się monarchini.

Reklama

Jako pierwsza w brytyjskiej rodzinie królewskiej nie pokazała dziecka kilka godzin po narodzinach przed szpitalem, ale dopiero dwa dni później podczas konferencji prasowej. Pojawiły się też informacje, że księżna nie pozwala na pomoc niań przy opiece nad Archiem.

A królowa ma już dosyć kontrowersji związanych z Meghan, dlatego zaplanowała coś, co pozwoli jej choć na chwilę pozbyć się księżnej!

Co z Meghan?

Królowa postanowiła, że Harry wyjedzie do Afryki. Będzie to dłuższy pobyt, dlatego zabierze ze sobą rodzinę. Jak donosi „The Globe” Elżbieta II nie może porozumieć się z Meghan i ma o niej nie do końca dobre zdanie, dlatego ta podróż ma być dla niej wybawieniem. Ma nadzieję na oddech od kontrowersji związanej z żoną wnuka:

Jedyną przyczyną, dla której królowa uśmiecha się i wydaje się być szczęśliwa w towarzystwie Meghan podczas wystąpień publicznych jest próba ocalenia twarzy monarchii. Dla niej Meghan to totalna katastrofa.

Co królowa myśli o Meghan?

Zaakceptowanie Meghan Markle z pewnością nie jest dla królowej łatwe, szczególnie, że księżna Sussex chce robić wszystko po swojemu. Elżbieta II przyzwyczaiła się już do Kate, która bardzo dba o rodzinne tradycje. Szum wokół Meghan bardzo denerwuje królową, która chce odpocząć od plotek na jej temat! Zdecydowała, że najlepszym wyjściem będzie wysłanie ich rodziny w dłuższą podróż:

Uśmiecha się i jest zadowolona, kiedy publicznie rozmawia z Meghan, ale prywatnie jest nią zniesmaczona i nie przepada za nią. Dlatego wysyła Harry’ego, Meghan i ich syna do Afryki w przyszłym roku - mówi informator "The Globe"

Brytyjskie tabloidy podają, że para miałaby tam spędzić nawet... trzy lata! Pracowaliby w Botswanie na rzecz królestwa i prowadzili działalność charytatywną, promując jednocześnie Wielką Brytanię. Warto pamiętać, że Harry uwielbia tam jeździć. To tam książę Karol zabrał synów po śmierci ich matki. Co więcej w pierścionku zaręczynowym księżnej jest właśnie diament z Botswany. To dla książęcej pary bardzo ważne miejsce i być może z chęcią wyjadą, jeśli Elżbieta II ostatecznie tak zdecyduje!

Zobacz także: Meghan nie spotka się z prezydentem USA! Trump zszokowany: "Nie wiedziałem, że jest taka nieprzyjemna"

Czy Meghan w końcu zyska sympatię królowej?

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama