Reklama

Brak komentarza Karoliny Korwin-Piotrowskiej na temat nowego teledysku Edyty Górniak od początku wydawał się być dziwny. Na szczęście gwiazda TVN nadrobiła braki i w pół miesiąca od daty premiery wyraziła swoją opinię. Oczywiście dla jasności zapewniła, że o teledysku nie słyszała, nie widziała go i to dla niej kompletna nowość.

Reklama

- Ło matko...dopiero teraz zobaczyłam. Co tu robi kon? Motyw konia w twórczości i sesjach Edyty G. zaczyna być niepokojący..."Szał" Podkowińskiego to nadal nie jest... "Najlepsza" jest koncówka, Edzia wyje na piasku rodem z filmu "Walka o ogień" a na koniec- reklama czarnych tipsów. kto jej to robi? Ona sama sobie robi? - (pisownia oryginalna) napisała tradycyjnie na swojej ścianie na Facebooku.

Korwin-Piotrowska swoją oceną w duchu poparła komentarz byłego narzeczonego Edyty, Roberta Kozyry. Dziennikarz nazwał teledysk "słabym", a pieniądze zainwestowane na jego realizację zaproponował przekazać "jakiejś fundacji". Odradził diwie też wydawania płyty.

Czy rzeczywiście "On the Run" jest aż tak słabe?

Reklama

chimera

Reklama
Reklama
Reklama