Klaudia El Dursi o relacji z ojcem starszego syna. "Przez dziewięć lat byliśmy na wojennej ścieżce"
Klaudia El Dursi zaskoczyła wyznaniem o byłym partnerze. Dziś prowadząca "Hotel Paradise" ma dobre relacje z ojcem starszego syna, ale nie zawsze tak było. Klaudia El Dursi w najnowszym wywiadzie zdradziła całą prawdę. "Przez dziewięć lat byliśmy na wojennej ścieżce" mówi gwiazda. Sprawdźcie, co jeszcze powiedziała!
Klaudia El Dursi w szczerym wywiadzie dla 'Vivy!' poruszyła temat relacji z byłym partnerem, ojcem jej najstarszego syna. Jak wiadomo, prowadząca "Hotel Paradise" została mamą w wieku 19 lat i na dobre rozstała się z ojcem swojego syna, kiedy miał on zaledwie rok:
Od momentu, kiedy odeszłam na dobre, czyli kiedy Dawid nie miał roku, to my się pojednaliśmy na komunię Dawida. To było kilka lat w złości
A jak teraz wyglądają jej relacje z ojcem Dawida? Klaudia El Dursi przyznała, kiedy nastąpił przełom.
Klaudia El Dursi o relacji z ojcem starszego syna. Konflikt trwał latami
Klaudia El Dursi dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd TVN i prowadzącą "Hotel Paradise", a jej przygoda z show-biznesem zaczęła się od udziału w programie "Top Model". Prywatnie Klaudia El Dursi jest mamą dwóch synów: 15-letniego Dawida i 10-letniego Jana, i nigdy nie ukrywała, że to rodzina jest dla niej najważniejsza. Od 11 lat tworzy udany związek z Jackiem Leszczyński, ale w jej życiu nie brakowało trudnych momentów, a jednym z nich było rozstanie z ojcem dziecka jest najstarszego syna, kiedy miał on jeszcze niespełna rok. Dziś Dawid jest już nastolatkiem i ma świetny kontakt ze swoją mamą, a Klaudia El Dursi podkreśla, że mogą porozmawiać na każdy temat i przy okazji zdradziła też, że jej syn ma już dziewczynę:
Mój starszy syn ma dziewczynę. Niedawno jechaliśmy razem na obiad i on mówi: „Wiesz, Olga powiedziała: »Ty to jesteś takim maminsynkiem«. I wiesz, co jej odpowiedziałem? »Bo jestem«”. To jest taki mój mały sukces, piękne świadectwo naszej bliskiej relacji. My się co rano przytulamy, wieczorem przychodzę do niego, wtulam się, chociaż on ma już 15 lat. Od zawsze rodzina była dla mnie najważniejsza. (...) Mamy niesamowitą relację. Gdy dzieje mu się źle, gdy w jego życiu coś ważnego się wydarzyło albo ktoś sprawił mu przykrość, on zawsze najpierw dzwoni do mnie, żeby się wygadać. Zależało mi, żeby mieć z dziećmi przyjacielskie relacje, żeby nie miały przede mną tajemnic i żeby między nami nie było barier fizycznych.
Klaudia El Dursi w wywiadzie dla magazynu "Viva!" opowiedziała też, że przez ostatnie dziewięć lat była na wojennej ścieżce z ojcem dziecka Dawida, dopiero niedawno doszli do porozumienia i mają ze sobą lepszy kontakt. Celebrytka nie ukrywa, że zależało jej przede wszystkim na tym, aby to Dawid miał kontakt z ojcem:
To nie było proste i wypracowanie relacji takiej, jaką mamy obecnie, trwało całe lata. Przez dziewięć lat byliśmy na wojennej ścieżce. Dopiero sześć lat temu zmieniła się na przyjacielską.
Okazuje się, że Dawid tak naprawdę ma dwóch ojców, bo do Jacka też mówi 'tato' i co zaskakujące sam o to poprosił:
Dawid do Jacka mówi 'tato'. I znów muszę opowiedzieć o mojej chrzestnej. Byliśmy na urodzinach u jej wnuczki. Poszłam tam razem z Jackiem, choć nasz związek był jeszcze świeży. Dawid widział tam, jak rodzice innych dzieci uczestniczą we wspólnych zabawach. Podszedł do Jacka i zapytał, czy miałby coś przeciwko, żeby mógł mówić do niego 'tato'. Gdy to usłyszałam, myślałam, że z krzesła spadnę. Nie mogliśmy odmówić.