Klątwa nad „Kilerem”? Najpierw Janusz Rewiński, teraz Jerzy Stuhr
We wtorek, 9 lipca dowiedzieliśmy się o śmierci Jerzego Stuhra. Niedawno zmarł Janusz Rewiński – aktor również znany z „Kilera”. Umierają legendy filmu Juliusza Machulskiego.
Gdy 1 czerwca zmarł Janusz Rewiński, czyli słynny Siara z „Kilera”, nikt nie spodziewał się, że zaledwie miesiąc później odejdzie kolejna legenda znana z filmu Juliusza Machulskiego. Niestety 9 lipca okazało się, że zmarł Jerzy Stuhr. To już kolejna postać, która zapisała się w historii polskiej kinematografii.
Nie żyją gwiazdy „Kilera”
1 czerwca zmarł Janusz Rewiński. Dla Polaków była to szokująca wiadomość, zwłaszcza że wszyscy pamiętają jego wspaniałą rolę z filmu „Kiler” Juliusza Machulskiego. Niestety zaledwie miesiąc później w mediach pojawiła się równie wstrząsająca wiadomość o śmierci Jerzego Stuhra, który w komedii występował jako komisarz Rybka.
Jerzy Stuhr już od dłuższego casu zmagał się z problemami zdrowotnymi. Lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór krtani. Niestety w ubiegłym roku choroby wróciła. Śmierć legendarnego aktora 9 lipca potwierdził jego syn Maciej Stuhr.
W 2021 roku zmarł Krzysztof Kiersznowski, który także zapisał się w pamięci Polaków za sprawą roli Wąskiego w filmie „Kiler” oraz kontynuacji. Aktor odszedł w wieku 70 lat w październiku. Jerzy Stuhr przeżył zaledwie 7 lat więcej.
Śmierć bohaterów "Kilera" to wielki cios dla polskiej publiczności. Widzowie pokochali komedię Machulskiego z takimi gwiazdami jak Jerzy Stuhr, Janusz Rewiński, Katarzyna Figura, Krzysztof Kiersznowski czy Cezary Pazura.
Zobacz także: Jerzy Stuhr nie żyje. Wybitny aktor zmarł w wieku 77 lat