Tuż przed galą oscarów na ekrany trafia "Pokój", który musicie zobaczyć! A co jeszcze w kinach?

Przed nami oscarowy weekend – rozdanie nagród Akademii już w nocy z 28 na 29 lutego; na Party.pl będziecie mogli śledzić tekstową relację na żywo z tego wydarzenia!

Tymczasem właśnie w ten piątek do kin wchodzi jeden z oscarowych faworytów – "Pokój" ze świetnymi Brie Larson i Jacobem Tremblayem.

Co oprócz niego? Do wyboru do koloru. Polska komedia "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", widowisko "Bogowie Egiptu", a także surrealistyczny "Lobster".

Zapraszam do przeglądu wybranych premier filmowych weekendu. O wszystkich przeczytacie w każdy piątek na MOIM BLOGU. A dziś zaczynamy od:

Pokój Room

Nominowany do czterech Oscarów (najlepszy film, najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz, najlepsza pierwszoplanowa rola żeńska) odnosi triumfy od momentu, gdy tylko pojawił się na pierwszych festiwalach. "Pokój" zwyciężył między innymi w konkursie publiczności na zeszłorocznym Warszawskim Festiwalu Filmowym. I nie ma w tym nic dziwnego, bo to po prostu świetny film, naładowany emocjami, które sprawiają, że seans także dla widza jest emocjonalnym rollercoasterem.

Ma (Brie Larson) została kiedyś porwana prosto z ulicy i zamknięta w małym pokoju. Mieszka w nim po dziś dzień, ale już w towarzystwie synka Jacka (Jacob Tremblay), owocu gwałtu dokonanego przez porywacza. Dla Jacka pokój, w którym mieszka to cały świat, a Ma tylko dzięki synowi jeszcze nie zwariowała.

Oboje postarają się zmienić swój los i uciec na wolność. Moją recenzję filmu znajdziecie TUTAJ.

Werdykt: Bardzo warto

Zwiastun:

Lobster The Lobster

- Jaki styl pływacki lubisz najbardziej? Żabkę, kraul, motylek czy grzbietowy?

- Każdy po trochu.

- Ja uwielbiam żabkę. Poważnie. Znajomi cały czas mi powtarzają: "Przestań już pływać tą żabką!". A potem się śmieją.

Brzmi jak historyjka z Chwili dla Ciebie, ale takie właśnie jest poczucie humoru reżysera "Lobstera" – Yorgosa Lanthimosa, autora głośnego i nominowanego do Oscara „Kła”. Lanthimos z pewnością tworzy kino specyficzne i trzeba odpowiednio przygotować się na seans, który nie dla każdego może być udany. Mocno surrealistyczny, momentami brutalny, oniryczny i egzystencjalny. Lubicie takie kino? To będziecie zachwyceni. Zadba o to obsada z Colinem Farrellem i Rachel Weisz na czele.

Werdykt: Surrealizm na wysokim poziomie

Zwiastun:

Bogowie Egiptu Gods of Egypt

Nikolaj Coster-Waldau to wielki pechowiec. Jak nie odrąbią mu dłoni ("Gra o tron"), to teraz znów wydłubali mu oczy. A konkretnie zrobił to wkurzony egipski bóg Set (Gerard Butler), któremu zachciało się rządzić światem. No ale Horus (Waldau) będzie miał okazję do zemsty, choć z pewnością łatwo mu ona nie przyjdzie, a po drodze czeka go wiele niebezpieczeństw. Może z pomocą niejakiego Beka (Brenton Thwaites) będzie łatwiej?

Z jednej strony kusi nazwisko reżysera "Bogów Egiptu" Aleksa Proyasa (głośny "Kruk"), z drugiej jego najnowszy film to całkowicie zaprzeczenie tego, czym był "Kruk" z tragicznie zmarłym synem tragicznie zmarłego Bruce'a Lee – Brandonem Lee. Mrok i dramat zastąpiło jaskrawe i jarmarczne widowisko, w którego produkcji znów za bardzo zaufano komputerom. Myślę, że ze szkodą dla filmu.

Werdykt: Jarmarczne widowisko

Zwiastun:

7 rzeczy, których nie wiecie o facetach

I jeszcze jedna polska komedia na dużym ekranie, tym razem sygnowana przez autorów takich kinowych hitów jak dwie części "Wkręconych". Czyli m.in. Piotra Wereśniaka, autora scenariusza do niezapomnianego "Kilera", który do "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" również napisał scenariusz. Wyreżyserowała go Kinga Lewińska (w portfolio m.in. odcinki "M jak Miłość", "Plebanii" czy "BrzydUli").

O filmie Lewińskiej było głośno już jakiś czas temu, gdy okazało się, że jedną z głównych ról zagra tu dawno niewidziana w rodzimej produkcji Alicja Bachleda-Curuś. Ale pierwsze skrzypce grają raczej tytułowi faceci, a w ich rolach cały zestaw ekranowych przystojniaków: Mikołaj Roznerski, Maciej Zakościelny, Zbigniew Zamachowski, Piotr Głowacki, Leszek Lichota, Paweł Domagała czy Tomasz Oświeciński. Wystarczy, że do kina wybiorą się tylko ich fanki, a już sukces kasowy w kieszeni :).

Werdykt: Z humorem o współczesnych facetach

Zwiastun:

Grimsby The Brothers Grimsby

Był już Kazachem, Austriakiem i islamskim dyktatorem. Po latach wędrówki po całym świecie, Sacha Baron Cohen powraca do swojego właściwego obywatelstwa, by – podobnie jak w "Ali G", od którego to wcielenia rozpoczął karierę – znów wcielić się w postać angola z przedmieść. Fani tego jednego z najbardziej oryginalnych komików nowego pokolenia powinni być zadowoleni. Dostaną to, co lubią: niewybredny humor, któremu jednak nie można zarzucić braku inteligencji. A w pakiecie dodatkowym akcję rodem z najlepszych filmów szpiegowskich przedstawioną w odpowiednio krzywym zwierciadle.

Dwaj bracia – topowy agent MI6 oraz chuligan z przedmieść – na tropie spisku, który jak to zwykle bywa w szpiegowskich filmach o spiskach, może się skończyć niedobrze dla całego świata i okolic.

Werdykt: Wybuchowa komedia

Zwiastun: