Kinga Rusin wspomina rozwód z Tomaszem Lisem: Każdy chce kochać

Kinga Rusin niewiele opowiada o swoim życiu prywatnym. Niechętnie wspomina czasy małżenstwa z Tomaszem Lisem i rozwód z dziennikarzem. Ostatnio w wywiadzie dla dwutygodnika Viva stwierdziła: To było tak dawno, że nie pamiętam i nie chcę pamiętać. Tyle rzeczy się wydarzyło, że sam moment wymazałam z pamięci. W najnowszym wywiadzie do „Gali" dziennikarka jednak postanowiła powiedzieć nieco więcej o rozwodzie z Tomaszem Lisem, który miał miejsce 9 lat temu. Gwiazdę zapytano, czy te traumatyczne przeżycia nie sprawiły, że zamknęła się na miłość i czy potrafi budować relacje z mężczyznami. Kinga odpowiedziała nieco filozoficznie:

Są badania naukowe, które pokazują, że ludzie, nawet po ciężkich doświadczeniach, wcale nie tracą zaufania do innych. Człowiek jest tak skonstruowany, że nawet po niełatwych przejściach daje szansę miłości. Każdy chce kochać i każdy chce być kochany.

Kindze życiowe rewolucje wyszły na dobre. Z mecenasem Markiem Kujawą jest już od ponad 3 lat. Może już rzeczywiście pora, by przestać ją pytać o rozwód?