Rusin w święta zjadła za dużo słodkości. Znalazła na to wytłumaczenie
Kinga nie trzymała diety
Minione święta dla Kingi Rusin były szczególne. Po raz pierwszy nie spędziła ich jak zawsze, w Warszawie, a w polskich górach z najbliższymi, m.in. Bartkiem Węglarczykiem. Gwiazda korzystała z typowo zimowej pogody, podczas gdy w stolicy brakowało śniegu. Przypomnijmy: W te święta brakuje śniegu. Rusin znalazła na to prosty sposób
Podczas wyjazdu prezenterka niczego sobie nie żałowała. Jak prawie każdy, na chwilę zaprzestała diety i przesadziła z jedzeniem. Gwiazda TVN wyjątkowo lubi słodycze i to z nimi miała największy problem. Na swoim Facebooku dziennikarka stwierdziła, że wyczerpała limit na wszelkie słodkości na cały rok. Zaproponowała jednak swoim fanom przepis na pyszny sernik:
W czasie świąt wyczerpałam roczny limit na słodycze:(. Ale co zrobić skoro kocham ciasta? A może tak wytrawny sernik!? To mój ulubiony przepis z ostatniego numeru www.ekoporadnikurody.pl Jeszcze nie czytaliście? Na ostatniej stronie konkurs ze wspaniałymi nagrodami! - pisze Kinga
To chyba zdarza się każdemu.
Zobacz: Córki Rusin bardzo za nią tęsknią. Udowodniła to na Instagramie
Kinga Rusin pod studiem DDTVN: