Poważny wypadek Kingi Rusin na nartach! "Miałam całą twarz zmasakrowaną". Jak się czuje gwiazda?
Poważny wypadek Kingi Rusin na nartach! "Miałam całą twarz zmasakrowaną". Jak się czuje gwiazda?
Ten wyjazd na narty Kinga zapamięta na długo!
1 z 5
Kinga Rusin miała wypadek na stoku. Prezenterka "Dzień dobry TVN" oraz jej narzeczony niedawno wybrali się na narty we włoskie Alpy. To właśnie tam doszło do przykrego incydentu, w wyniku którego ucierpiała Kinga Rusin. Gwiazda stacji TVN słynie z zamiłowania do zdrowego stylu życia i sportu. Narciarstwo jest jedną z ulubionych dyscyplin dziennikarki. Jednak mimo tego, że Rusin świetnie jeździ na nartach, na stoku doszło do groźnego wypadku.
Zobacz też: Kinga Rusin na okładce "Flesza": Ślubu nie będzie! Co jeszcze w numerze?
Co dokładnie się stało? Jak się czuje obecnie Kinga Rusin? Szczegóły wypadku gwiazdy na następnych stronach.
Polecamy: Ubezpieczenie turystyczne na narty: ubezpieczenie OC, assistance
2 z 5
- Uległam wypadkowi, ale szczęśliwie nie widać – przejdę rehabilitację i wrócę do treningów - powiedziała Kinga Rusin w rozmowie z portalem jastrzabpost.pl
Dziennikarka wyznała, że incydent, do którego doszło na stoku, "to nie była bułka z masłem". Kinga Rusin zdradziła, że doznała urazu barku. W wyniku upadku poraniła również twarz.
3 z 5
Twarz dziennikarki już się wygoiła po upadku na stoku. Jednak Kinga Rusin nadal ma problem z barkiem, którego leczenie zajmie trochę czasu. Na szczęście nie doszło do złamania.
- To była poważna sprawa. Tak się zdarza, że jak się człowiek próbuje sprawdzić to musi ponieść tego konsekwencje. Cieszę się, że nie widać, ale udokumentowałam sobie swój wypadek. Mam uszkodzoną kaletkę na ramieniu w stawie barkowym i mam lekko naderwane dwa ścięgna, ale jest okej. Myślałam, że będzie dużo gorzej, myślałam, że mam złamaną rękę. Tego już nie widać, miałam całą twarz zmasakrowaną, ale się wygoiła - powiedziała gwiazda w rozmowie z jastrzabpost.pl.
Zanim doszło do przykrej sytuacji, Kinga Rusin relacjonowała swój pobyt w Alpach na Instagramie.
4 z 5
- Ależ ktoś tu robi fajne zdjęcia????! Jeżdżę na nartach od lat, ale dopiero od niedawna mam taką wspaniałą "dokumentację"????. Trochę spamuję, przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać???? #szczęściara - pisała Kinga Rusin przed wypadkiem.
5 z 5
Kinga Rusin powoli wraca do zdrowia. Prezenterka w miniony weekend poprowadziła "Dzień dobry TVN", co najlepiej świadczy o tym, że gwiazda czuje się już dobrze. Nie dało się dostrzec śladów wypadku. Obecnie Kinga Rusin przechodzi rehabilitację. Życzymy dużo zdrowia!