Reklama

Wydawało się, że rozstanie Agnieszki Szulim z Maciejem Żakowskim będzie jednym z głośniejszych wydarzeń towarzyskich tego sezonu. Para zrobiła to jednak po cichu, unikając atmosfery skandalu. Dziennikarka szybko jednak wróciła na języki, gdy okazało się, że spotyka się z milionerem, Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Kolorowe magazyny szybko wzięły ich relację pod lupę. Przypomnijmy: Szulim u boku milionera ma jak w raju. Może liczyć na prawdziwe luksusy

Reklama

Szulim konsekwentnie odmawia jakichkolwiek komentarzy dotyczących swojego życia prywatnego. Nieco bardziej wylewni są jej znajomi. Jak donosi "Flesz", najbliżsi współpracownicy gwiazdą są zdania, że związek z milionerem mocno ją zmienił. Stała się bardziej tajemnicza, towarzysko nie angażuje się już tak mocno jak kiedyś, a do pracy zdarza się jej przyjeżdżać z szoferem. Dostała nawet nową ksywkę.

Zmieniła się. Tak mówią o Agnieszce Szulim ludzie w TVN. Koledzy twierdzą, że już nie żartuje z nimi jak kiedyś. Chodzi własnymi drogami. Zdarza się, że odwozi ją do pracy samochód z przyciemnianymi szybami, kierowany przez szofera... "Prezesowa" - przypięto jej po cichu taką łatkę w stacji - czytamy we "Fleszu".

Agnieszka chciała też trzymać swoją nową relację w tajemnicy i to z kilku powodów. Zdawała sobie sprawę z sensacji, jaką stanie się ta wiadomość.

Zależało im na tym, aby jak najdłużej utrzymać tę znajomość w tajemnicy. Powodów było co najmniej kilka. Szulim miała wiele wątpliwości, sama zadawała sobie wiele pytań. Dla osoby tak rozpoznawalnej związek z synem milionera to wyzwanie. Bała się rozgłosu, atmosfery sensacji. Nie wiedziała, jak zostanie to przyjęte również dlatego, że kilka miesięcy wcześniej Piotr rozstał się z jej przyjaciółką Natalią Klimas - zdradzają znajomi Agnieszki.

Para na razie nie zamierza pokazywać się razem publicznie. Myślicie, że długo wytrwają w takim postanowieniu?

Zobacz: Rozenek zadzwoniła do Szulim. Poszło o emisję prowokacji w "Na językach"

Reklama

Agnieszka Szulim na pokazie Bizuu:

Reklama
Reklama
Reklama