Reklama

Po tym, jak serial "Kim jest Anna?" pojawił się na Netflixie, Anna Sorokin znalazła się w centrum uwagi mediów. Widzowie produkcji natychmiast chcieli poznać jej historię. Oszustka, która przekonała nowojorską śmietankę, że jest pochodzącą z Niemiec dziedziczką fortuny i prawie wyłudziła ponad 20 milionów dolarów na swoją fundację, postanowiła wykorzystać ten moment. Chociaż została skazana za popełnione przestępstwa, niektórzy uważają, że nie poniosła adekwatnej kary, a teraz w dodatku stała się gwiazdą. W dniu premiery serialu jej Instagram śledziło ponad 150 tysięcy użytkowników. Niespełna tydzień później liczba ta przekroczyła 324 tysiące. Natomiast za prawa do ekranizacji Netflix zapłacił jej ponad 300 tysięcy dolarów, co także wywołało oburzenie.

Reklama

Niedawno Anna Sorokin zgodziła się udzielić wywiadu, w którym opowiedziała, czym zajmuje się w areszcie i jakie ma plany na przyszłość.

"Kim jest Anna?": Anna Sorokin o życiu w areszcie. "Moja cela jest przygnębiająca"

Chociaż bohaterka serialu Netflixa "Kim jest Anna?" opuściła więzienie w lutym 2021 roku za dobre sprawowanie, to nie cieszyła się wolnością zbyt długo. Zaledwie po sześciu tygodniach Anna Sorokin ponownie została zatrzymana. Tym razem z powodu utraty ważności wizy zamknięto ją w ośrodku ICE (Immigration and Customs Enforcement), czyli areszcie urzędu imigracyjnego. Obecnie grozi jej deportacja do Niemiec. W lutym 2022 roku spotkała się z Emily Palmer - dziennikarką, która napisała o niej głośny artykuł i spotykała się z nią w więzieniu. W rozmowie z "New York Times" przyznała, że powrót do zamknięcia mocno ją zdziwił.

Zobacz także: "Kim jest Anna?": Historia oszustki, która przekonała wszystkich, że jest dziedziczką fortuny

Album Online/East News

Urzędnicy ICE rozmawiali ze mną trzy razy od początku grudnia 2020 roku. Podczas ostatniego spotkania dali mi jasno do zrozumienia: "Nie jesteśmy zainteresowani twoją sprawą". Dlatego byłam w szoku, gdy mnie aresztowali. Wiedziałam, że istnieje takie ryzyko, ale przez te sześć tygodni nic się w moim życiu nie zmieniło. To zadziwiające. Dlaczego nie aresztowali mnie zaraz po wyjściu z więzienia? - pytała Anna Sorokin na łamach "New York Times".

Jak można się domyślić, sławna naciągaczka, która przez kilka lat żyła w luksusie i nosiła ubrania od najdroższych projektantów, nie jest zachwycona standardem w areszcie. Sorokin przyznała, że nie podoba jej się cela. Wolny czas spędza na czytaniu książek i aktywności w mediach społecznościowych. Wzięła nawet udział w kursie kulinarnym.

AP/Associated Press/East News

Moja cela jest przygnębiająca. Mam tam trochę papierkowej roboty. Trzymam tam mnóstwo książek. Mam też trochę przekąsek. Jest surowo, jak tylko to możliwe - zdradziła. Po prostu robię swoje i piszę. Ostatnio dużo się dzieje i staram się zarządzać swoimi projektami - dodała.

Przy okazji Anna Sorokin skrytykowała amerykański system imigracyjny. Przyznała, że prowadzi także badania w areszcie i stara się pomagać zatrzymanym, którzy nie mówią po angielsku. Wiele z tych osób nie ma prawnika. Imigranci mogą liczyć głównie na pomoc ze strony organizacji non-profit. Bohaterka serialu stwierdziła, że wszyscy muszą być przygotowani na porażkę.

AP/Associated Press/East News

"Kim jest Anna?": Anna Sorokin szczerze o pieniądzach i poczuciu winy

Zamieszane, jakie powstało po premierze serialu "Kim jest Anna?", to duża szansa dla Anny Sorokin, czego słynna naciągaczka nie ukrywa. Ujawniła, że planuje w najbliższej przyszłości kilka projektów. Jeden z nich ma powstać podczas współpracy z byłą partnerką Kanye Westa, Julian Fox. Niedawno gwiazda nazwała ją "swoją ukochaną siostrą". Potwierdziła, że dzięki Netfliksowi zarobiła 320 tysięcy dolarów, dzięki którym spłaciła długi.

(...) dlatego w wywiadzie dla BBC na pytanie "czy zbrodnia popłaca?" nie mogłam szczerze odpowiedzieć "nie", ponieważ ja otrzymałam zapłatę. Gdybym tak powiedziała, zaprzeczyłabym rzeczywistości. Nie stwierdziłam, że przestępczość popłaca w sensie ogólnym - wyjaśniła Anna Sorokin.

TIMOTHY A. CLARY/AFP/East News

W mojej historii pojawia się znacznie więcej wątków, którymi chcę się podzielić. Na tym się skupiam, pracując nad kolejnymi projektami. Współpracuję z firmą Bunim/Murray nad filmem dokumentalnym w Los Angeles. Zajmuję się też książką o moim pobycie w więzieniu i przygotowuję podcast - ujawniła.

Zobacz także: "M jak miłość": Wściekła Anna Mucha podczas przerwy na planie. "Trzeba być prymitywem"

Sławna oszustka przyznała, że czuje żal za to, co zrobiła, ale chce przedstawić swoją historię. Nie zamierza gloryfikować swojej postawy. Nie zgadza się z tym jej była przyjaciółka, która uważa, że Anna Sorokin ponownie wszystkich oszukała, zarabiając na nieszczęściu innych. Być może nigdy nie uzyskamy odpowiedzi na pytanie "kim jest Anna?", ale niewykluczone, że będzie jeszcze o niej głośno.

AP/Associated Press/East News
Reklama

Biografie najciekawszych ludzi i wiele innych książek, kupisz taniej, wykorzystując kod rabatowy Livro.

Reklama
Reklama
Reklama