Kate, William, Karol i Camilla jako pierwsi przyjechali na pogrzeb księcia Filipa. Setki Brytyjczyków gromadzą się wokół Windsoru!

Książę Filip zmarł 9 kwietnia w wieku 99 lat i dziś zostanie pochowany w Windsorze. W pogrzebie męża królowej Elżbiety II bierze udział jedynie trzydzieści osób! Książę Karol i książę William wraz ze swoimi żonami Camillą i Kate jako jedni z pierwszych pojawili się w zamku Windsor, aby uczestniczyć w pogrzebie księcia Filipa. Pogrążony w żałobie książę Walii wyglądał na wyjątkowo przygnębionego. To właśnie dziś uwaga świata zwrócona jest na Wielką Brytanię, a poddani zbierają się w okolicach Windsoru, aby pożegnać księcia Edynburga.

Kate, William, Karol i Camilla jako pierwsi przyjechali na pogrzeb księcia Filipa

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godzinie 15 i bierze w nich udział setki żołnierzy, a policjanci czuwają nad bezpieczeństwem gromadzących się osób. Mimo próśb Pałacu Buckingham, aby poddani nie gromadzili się tłumnie z powodu pandemii koronawirusa wiele osób przybyło pożegnać księcia Edynburga. W nabożeństwie, które nastąpi po ośmiominutowej procesji, prowadzonej przez wojska Królewskich Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej, wezmą udział jedynie członkowie najbliższej rodziny.

Pogrzeb księcia Filipa jest niezwykle trudnym wydarzeniem dla królowej Elżbiety II, która nie może pozwolić sobie na publiczne okazywanie uczuć, ale jest to dla niej wyjątkowy trudny czas. Monarchini z racji wieku będzie podróżowała samochodem w kondukcie żałobnym.

Zobacz także: Pogrzeb księcia Filipa. Transmisja dostępna w Polsce. Gdzie oglądać?