Katarzyna Tusk zarobi fortunę na dziecku? Magazyn "Flesz" zna stawki
Katarzyna Tusk zarobi fortunę na dziecku? Magazyn "Flesz" zna stawki
Na początku roku w życiu Katarzyny Tusk zaszła wielka rewolucja. Blogerka została mamą! O tym że ona i jej mąż Stanisław Cudny powitali na świecie córeczkę, jej fani dowiedzieli się z... Twittera Donalda Tuska.
„Rodzina Państwa Tusk powiększyła się o Wnusię”, napisał jeden z użytkowników, gratulując szefowi Rady Europejskiej.
Podobno dziewczynka przyszła na świat w nocy z 19 na 20 stycznia w jednym z prywatnych szpitali w Trójmieście.
Informację o porodzie potwierdziła też sama Katarzyna, ale... nie wprost! W lutym na swoim blogu „Make Life Easier” zamieściła zdjęcie zaśnieżonych drzew sprzed domu z komentarzem:
„Wczoraj udało nam się wychylić nosy z mieszkania. Miłe uczucie po kilkunastu dniach”. Pod postem pojawiły się gratulacje od fanek.
Wiadomość o narodzinach dziecka Tuskówny szybko dotarła też do reklamodawców zainteresowanych nawiązaniem współpracy ze świeżo upieczoną mamą. I nic dziwnego. Katarzyna Tusk już jest jedną z najlepiej zarabiających blogerek w Polsce. Teraz, po narodzinach dziecka, będzie zarabiać jeszcze więcej. Ile?
Zobacz także: Kasia Tusk wróciła już do formy po ciąży? Krótka sukienka podkreśliła figurę młodej mamy! Zobaczcie ZDJĘCIE
Ile Katarzyna Tusk może zarobić po narodzinach dziecka?
Jak donosi „Flesz”, blog „Make Life Easier”, który Kasia założyła w 2011 roku, stał się hitem. Dziś ma dziś ponad milionów odsłon miesięcznie, a eksperci szacują, że blogerka można na nim zarobić od 400 do 650 tysięcy złotych!
Kasia nie wchodzi w każdą współpracę. Marki, które pokazuje dobiera z rozmysłem, także pod względem finansowym – mówi „Fleszowi” osoba z branży marketingu influencerskiego.
Tusk nie ma menedżera. Sama ustala cennik i negocjuje stawki. Zdaniem naszego drugiego informatora, jeden sponsorowany post u osoby z tak silną pozycją na rynku, może kosztować nawet 10-20 tysięcy złotych!
Blogerzy i influencerzy pokroju Kasi często wchodzą w długofalową współpracę z markami. Będąc „cichą ambasadorką” można zarobić nawet do 250 tysięcy za kampanię! A do tego trzeba doliczyć też procent ze sprzedaży danego produktu – mówi osoba współpracująca z blogerami.
Stawki za polecanie produktów dla dzieci są znacznie wyższe - często dwa czy nawet trzy razy! Dlatego jeśli Katarzyna Tusk zdecyduje się na współpracę z firmami dziecięcymi, za same działania w social mediach może zarobić nawet milion złotych rocznie!
Blogerka prowadzi też firmę odzieżową. Kto wie, być może jej MLE Collection niebawem powiększy się o dziecięce ciuszki?