Reklama

Katarzyna Glinka pokazała swoje stare zdjęcia i przyznała, że w przeszłości "ominął ją kalifornijski kult bycia slim". Wyznanie aktorki jednak podzieliło fanów. Nie podoba im się to, że pokazując zupełnie normalne zdjęcia nadaje im taki wydźwięk:

Reklama

Bez przesady, wygląda tu Pani zupełnie normalnie. Nie jest Pani po prostu wychudzona i tyle - zauważyła jedna z fanek.

Aktorka postanowiła się wytłumaczyć.

Katarzyna Glinka o swoim wyglądzie

Katarzyna Glinka aktywnie działa na Instagramie, gdzie regularnie dzieli się ze swoimi fanami tym, co aktualnie u niej słychać. Aktorka doświadczała ostatnio trudnych wydarzeń i nie jest tajemnicą, że rozstanie Katarzyny Glinki z partnerem było dla niej bolesne. Aktorka nie traci jednak radości życia. Teraz zaskoczyła internautów zdjęciami z wakacji i zaskakującym wyznaniem:

Znalazłam te zdjęcia w starych albumach! Miałam wtedy 24 lata, mieszkałam w San Diego i najwyraźniej ominął mnie kalifornijski kult bycia slim ????????

Aktorka podzieliła się ujęciami sprzed 20 lat, kiedy mieszkała jeszcze w Stanach Zjednoczonych.

Zobacz także: Katarzyna Glinka w wywiadzie po rozstaniu: "Nie czekam na księcia, który odczaruje mój smutny los"

Katarzyna Glinka w przepełnionym wspomnieniami wpisie, poruszyła temat ślepego podążania za niedoścignionymi kanonami piękna. Zauważyła ważną kwestię:

Wiecie co, w sumie wygląd nie ma znaczenia, najważniejsze jest szczęście na twarzy ❤️ Dobrego dnia !

Aktorka wspominała, jak doskonale jej się mieszkało w Stanach Zjednoczonych i co dawało jej szczęście:

San Diego jest położone w południowej Kalifornii na granicy z Meksykiem.
Na każdym rogu można tam kupić burrito????Quesadille i guacamole????
Co widać na załączonych zdjęciach ????????????????????????

Instagram/katarzynaglinka

Zobacz także: Najgłośniejsze rozstania gwiazd w 2022 roku. Cichopek i Hakiel to dopiero początek. Jedna z par walczy o miliony

Internauci nie szczędzili Katarzynie Glince komplementów:

- Piękna, uśmiechnięta dziewczyna
- Pełna kobiecości!
- Szczęście wypisane na twarzy!

Inni jednak są zdziwieni jej słowami o tym, że "ominął ją kult bycia slim", ponieważ uważają, że wyglądała bardzo ładnie. Postanowili ją upomnieć:

- Pani Kasiu… Smutny to wpis jest... "kult slim"
- Bez przesady, wygląda tu Pani zupełnie normalnie. Nie jest Pani po prostu wychudzona i tyle
- To jest, jak ze wszystkim rzecz gustu:) Ja się dobrze czuję ze sobą w każdej wersji ???? - tłumaczyła się aktorka.
- Skoro wygląd nie ma znaczenia to po co o tym napisałaś w pierwszym zdaniu?? ????????
- Bo dla wielu ma :) Spróbuj podjeść do tematu z uśmiechem???? - odpowiedziała Kasia Glinka.
- Kiedy człowieka się lubi i szanuje za to jakim jest to raczej tonaż nie jest istotny????

Reklama

Zgadzacie się z tymi uwagami?

Instagram @katarzynaglinka
East News/VIPHOTO
Reklama
Reklama
Reklama