Malinowska o macierzyństwie: Nie mam czasu zjeść, ani dospać
Bycie mamą nie jest wcale usłane różami
Karolina Malinowska kilka tygodni temu urodziła swoje trzecie dziecko. Modelka szybko jednak wróciły do formy i zdążyła już pokazać się na salonach, zachwycając swoim wyglądem. Przypomnijmy: Malinowska miesiąc po ciąży wróciła na salony. Wygląda pięknie!
Jakiś czas temu mąż gwiazdy, Olivier Janiak, wyznał w programie "20m2 Łukasza", że bycie rodzicem jest "przeje**ne", choć jednocześnie piękne. Karolina zgadza się z Olivierem i w rozmowie z nami przyznaje, że jako mama ma bardzo dużo obowiązków, ale dziecko to dla niej olbrzymie szczęście.
Zgadzam się. Jest fajnie. Wiadomo, jest dużo roboty i każda mama, każdy tata to potwierdzi, ale to największe szczęście. Dziecko to paradoksalnie największe i najmniejsze szczęście w życiu, absolutnie! - powiedziała w rozmowie z AfterParty.pl Karolina.
Zapytaliśmy również Malinowską o to, w jaki sposób tak szybko wróciła do formy. Modelka nie ukrywa, że nie jest to zasługa siłowni i ciężkich ćwiczeń, a po prostu trudów wychowywania trójki dzieci.
Jest tyle roboty przy trójce małych urwisów, że proszę mi wierzyć, że to jest absolutny poligon i żadna siłownia nie jest potrzebna. Nie mam czasu zjeść, nie mam czasu dospać, więc potrzebna jest duża warstwa tapety i można się jakoś ludziom pokazać - dodała z uśmiechem w rozmowie z nami.
Zobaczcie wideo:
Zobacz: Malinowska i Janiak zdradzili imię trzeciego syna
Olśniewająca Karolina Malinowska na gali Flesz Fashion Night: