Korwin o Zieniu: Tania i żenująca prowokacja w celu zdobycia rozgłosu
Karolina jest zażenowana skandalami z udziałem projektanta
Chociaż od pokazu kolekcji Macieja Zienia na sezon wiosna/lato 2014, który odbył się w kościele minął już ponad tydzień, to cały czas nie milkną dyskusje w tym temacie. O głośnej sprawie, która zbulwersowała duchownych, jak i wiele prawicowych oraz konserwatywnych ruchów, wypowiedziało się wielu publicystów, dziennikarzy i ludzi związanych z modą. Dziś swoje trzy grosze dorzuciła Karolina Korwin Piotrowska. Zobacz: Zień wydał fortunę na wynajęcie kościoła na pokaz mody!
W felietonie dla tygodnika "Wprost" dziennikarka nie szczędziła ostrych słów krytyki w stosunku do projektantka. Dziennikarka zarzuciła Zieniowi m.in. kopiowanie pokazu mody kościelnej z filmu "Rzym" Federico Felliniego.
- Modelki paradowały, a jedna nawet skręciła nogę, chodząc po kościelnej posadzce w rytm muzyki do "Dziecka Rosemarty i "Tajemnicy Brokeback Mountain". Zień reklamę miał ogromną, a emocje przypominały te przed promocjami w dyskontach. Prawicowe media oszalały. Kuria wydała oświadczenie, w którym przepraszała za to wydarzeni, bo według niej miał to być pokaz sukni ślubnych. Tajemniczy informatorzy brukowych portali mówili, że Zień miał zgodę Watykanu...
W dalszej części swojego tekstu Karolina podtrzymuje swoje słowa, że cały modowy spektakl był w złym - jak na polskie warunki - guście i jej zdaniem za wszelką cenę miał wywołać jak największy rozgłos.
- Niesmak był potężny. Wielu poczuło się skrępowanych sytuacją, ale póki modelki miały na sobie majtki, kościelne "decorum" zostało zachowane. Widać ciuszki były takie sobie i trzeba było je przykryć skandalikiem. Newsów oraz dyskusji w telewizji, gazetach i internecie na temat tego "wydarzenia" było znacznie więcej niż po udanym pokazie Gosi Baczyńskiej na haute couture w Paryżu. To dowód na skretynienie mediów. I to jest najsmutniejsze. Bo tania i żenująca prowokacja, zrobiona w celu zdobycia rozgłosu za wszelką cenę, była dla wielu bardziej interesująca niż realny, okupiony ciężką pracą i talentem sukces.
Zgadzacie się ze słowami Korwin Piotrowskiej. I tak samo jak ona uważacie, że prawdziwa sztuka powinna bronić się sama bez skandali i całej przerysowanej wizji autora?
Pokaz mody kościelnej w filmie Felliniego:
Gwiazdy idą na pokaz Zienia do kościoła: