Reklama

Wynik Pawła Kukiza w wyborach prezydenckich zaskoczył wszystkich. Muzyk stawiające pierwsze kroki w polityce zajął wówczas 3. miejsce. Od tamtej chwili Kukiz walczy o poparcie w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Ale też jest poddany - jak każdy polityk ostrzejszej krytyce. Ostatnio o Kukizie zrobiło się głośno przez informacje o stawkach jakie zgarnia za granie koncertów. Jeden z tabloidów podał wówczas, że muzyk zarabia nawet 30 tysięcy złotych za godzinne występy. Zobacz: Korwin Piotrowska wyśmiewa koncerty Kukiza: Agitacja, z lekka przerywana piosenkami

Reklama

Kilka dni temu polityk pojawił się w programie telewizyjnym prowadzonym przez Justynę Dobrosz-Oracz. Paweł Kukiz na swoim Facebooku skrytykował dziennikarkę za to w jaki sposób zostały zmontowane jego wypowiedzi. Chodziło mu m.in. o jego wcześniejszą wypowiedź w której porównał warszawiaków do mieszkańców Monako.

- Dziś ponad 20 minut rozmawiałem z Justyna Dobrosz-Oracz.Z całej wypowiedzi wybrano ułamek. Jeden dotyczący podatku katastralnego (miałem na myśli podatek od wielkopowierzchniowych marketów), drugi... o marihuanie.Potem nawiazano do mojej wypowiedzi, iż Warszawa to Monako (mowiłem tak w kontekscie banksterki, korpo, salonów itd). I pokazano.... najbiedniejszych mieszkańców Stolicy."Wiadomości" prowadził znany filantrop i zatroskany o najbiedniejszych Polaków Piotr Kraśko .Napisałem do tej pieknej pani Oracz sms o treści: "Wybranie z tak długiej wypowiedzi tych fragmentów to bandytka. I Pani o tym wie". Pani odpisała mi: "Pani Pawle, ja tylko zadaje pytania. Tak jak wszystkim. Jest mi przykro, ze Pan tak to traktuje. Rola dziennikarza jest dowiedzieć sie jak najwięcej. I swoją pracę wykonuję uczciwie." Pani "redaktor".... Pani "tylko zadaje pytania" tak, jak niemieccy żołnierze "tylko wykonywali rozkazy" . A mówiąc o Warszawie "Monaco" miałem na myśli właśnie takich jak Pani.

Zachowanie i wypowiedzi Pawła Kukiza oburzyły Karolinę Korwin Piotrowską. Dziennikarka w swoim felietonie na Onet.pl odniosła się do słów muzyka o Justynie Dobrosz-Oracz oraz o porównania warszawiaków do mieszkańców Monako.

- Słucham tego, co mówisz i czytam, co piszesz. I jest mi strasznie wstyd. Coraz bardziej. Szkoda, że nie mogę cofnąć tego, co zrobiłam. Bo niestety głosowałam na Ciebie. A teraz, kiedy dziennikarkę, mieszkankę Monako, porównujesz do nazistowskiego żołnierza i rzucasz nazwiskiem mojego wieloletniego dobrego kolegi, robi mi się niedobrze. Ja nie piszę ani żadne media o Tobie per "muzyk". Ty piszesz o moich kolegach "dziennikarze". Słabe. Staram się zrozumieć, że nie wiesz, mimo kilkudziesięciu lat w mediach, co to jest montaż, ile trwa materiał do programu informacyjnego, ale widać mój rozum mieszkanki z oderwanego od ziemi Monako nie ogarnia pewnych rzeczy. (...) Taka mentalna urawniłowka, takie określenia były dobre ale w komunizmie, którego podobno tak się wstydzisz, którym podobno tak gardzisz. Wstyd. Zanim nazwiesz kogoś niemieckim żołnierzem podczas wojny albo z pogardą "mieszkańcem Monako", samemu mając zapędy dyktatorskie i mega wypasioną chałupę pod miastem, o jakiej mogą pomarzyć nawet mieszkańcy prawdziwego Monako a nie tego na Mazowszu, zastanów się z dziesięć razy- napisała Korwin Piotrowska. Drogi Pawle. Pozdrawiam z Monako. Mamy upał, ale właśnie idzie burza. Właśnie pakuję walizkę na wakacje. Moje pierwsze tak długie od dziesięciu lat. Zwykle stać mnie było przez ostatnie lata na maksymalnie 4 dni wolnego ciurkiem. Bo jako mieszkaniec Monako muszę harować jak wół, żeby zarobić na życie, kredyt, opłaty i przyjemności. Co ciekawe, większość moich znajomych ma podobnie. Nie jeżdżą na Dominikanę, do Kenii, nawet Egipt omijają szerokim łukiem. Od lat wierni jesteśmy Mazurom czy Trójmiastu. Bowiem jako mieszkańców Monako nie stać nas na długie pobyty wakacyjne gdzie indziej. Marzę o Kenii. Może przed śmiercią mi się uda. Chociaż na cholerę mi ta Kenia, kiedy na co dzień mam Monako, prawda?

Zgadzacie się z Karoliną Korwin Piotrowską?

Reklama

Zobacz na Polki.pl: Karolina Korwin Piotrowska przemaglowana

Reklama
Reklama
Reklama